REKLAMA

Wawer

bezpieczeństwo »

 

Czarne punkty na drogowej mapie Wawra

  27 kwietnia 2012

alt='Czarne punkty na drogowej mapie Wawra'

W ubiegłym roku na wawerskich drogach zginęły cztery osoby, a 56 zostało rannych. Do wypadków najczęściej dochodzi na tych samych ulicach.

REKLAMA

Nie od dziś wiadomo, że nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną wypadków drogowych. Policyjne statystyki mówią same za siebie: w zeszłym roku na terenie Wawra Komenda Stołeczna Policji odnotowała 798 zdarzeń drogowych, w tym 751 kolizji i 47 wypadków. W ich wyniku zginęły cztery osoby, a 56 zostało rannych. Najczęściej do kolizji i wypadków dochodzi na ul. Wał Miedzeszyński (141 zdarzeń drogowych), Patriotów - 124, Trakt Lubelski - 59, Płowiecka - 42. Dalej w tym niechlubnym rankingu są: Korkowa, Żegańska, Zwoleńska i Zorzy.

Powodem wypadków jest przeważnie niedostosowanie prędkości do warunków oraz nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.

Wał Miedzeszyński, Patriotów, Trakt Lubelski i Płowiecka to najbardziej niebezpieczne ulice w dzielnicy.
Policja twierdzi, że robi co może, by w tych szczególnie niebezpiecznych rejonach wpłynąć na zachowanie kierowców. - Prowadzimy wiele akcji, np. "Prędkość", "Pasy", "Alkohol i narkotyki" czy "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" - wylicza asp. Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego KSP. Dodaje też, że w ubiegłym roku zatrzymano aż 212 nietrzeźwych kierowców, z których 184 straciło prawo jazdy.

Zdaniem KSP najczęstszym powodem wypadków jest brawura, alkohol oraz brak wyobraźni kierowców. Duża liczba uczestników zdarzeń to młodzi kierowcy, którzy przekraczają prędkość i lekceważą podstawowe przepisy drogowe.

- W wypadkach wciąż ginie zbyt wielu ludzi, zdarza się niestety, że czasami są to całe rodziny. Takie tragedie powinny dać nam do myślenia, czy my też czasem nie zachowujemy się na drodze nieodpowiedzialnie - mówi mł. asp. Robert Opas z KSP.

Policjant przyznaje, że na bezpieczeństwo wpływa także dobry stan nawierzchni jezdni. - Odpowiednia jakość dróg i oznakowanie oczywiście przekładają się na poprawę stanu bezpieczeństwa. Pozytywnym tego przykładem na terenie dzielnicy może być ciąg ul. Lucerny zakończony skrzyżowaniem z Traktem Lubelskim - tłumaczy Opas.

Czekamy na fotoradary

Nie od dziś wiadomo, że skuteczną metodą w walce z drogowymi piratami są fotoradary, a o ich ustawienie w konkretnych miejscach każdy może wnioskować do Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego. - Zaproponowane miejsca są poddawane dogłębnej analizie. Sprawdzamy m.in. czy w odległości 500 metrów przed i za tym punktem w ostatnich trzech latach dochodziło do wypadków. Ustalamy też, czy ich przyczyną była nadmierna prędkość. Bierzemy pod uwagę natężenie ruchu i czy w pobliżu znajdują się przejścia dla pieszych i obiekty użyteczności publicznej - wyjaśnia Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD.

Policjant przyznaje - dobry fotoradar zmienia zachowania kierowców. - Przejeżdżając przez skrzyżowanie ulic Sobieskiego i Witosa na Mokotowie widzę, że kierowcy jadący tamtędy zachowują się teraz niemal wzorowo i zmniejszyła się tam liczba zdarzeń drogowych - opowiada Robert Opas.

Podobnie jest w Wawrze. Gołym okiem widać jak bardzo na wyobraźnię kierowców wpływa już sam znak informujący, że niedaleko jest fotoradar.

- Odkąd na ul. Czecha postawili fotoradary, kierowcy zwalniają z każdej strony. Najlepiej widać to na skrzyżowaniu z Kajki - kiedyś samochody tylko śmigały tędy bez opamiętania, teraz nawet przy zielonym świetle wszyscy jadą przepisowo, co nie ukrywajmy, czasem wręcz tamuje ruch, ale za to jest dużo bezpieczniej - opowiada kierowca z Międzylesia.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Które miejsca niebezpieczne?

Radny Paweł Kaszuba twierdzi, że potrzebne są konkretne działania w konkretnych miejscach. A takie są niezbędne np. na wielu skrzyżowaniach, m.in. na skrzyżowaniu Zasadowej z Przewodową.

- Od dawna próbuję naświetlić problem dotyczący bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu, gdzie pierwszeństwo mają samochody poruszające się Zasadową. Jadące od Wału Miedzeszyńskiego ul. Przewodową auta nie zawsze zwracają uwagę na znaki. Powinny być tam albo spowalniacze, albo świecący znak "stop" - mówi Paweł Kaszuba.

Wniosek Kaszuby został przyjęty do rozważenia. Jest na liście problemów drogowych do usunięcia. - Teraz od ZDM zależy, kiedy sprawa organizacji ruchu w tym miejscu zostanie skierowana do realizacji - mówi Andrzej Murat z urzędu dzielnicy.

Nieco inaczej sprawę widzi Zarząd Dróg Miejskich, który twierdzi, że skrzyżowanie nie należy do niebezpiecznych. - Ze statystyk wynika, że na tym skrzyżowaniu w ciągu ostatnich trzech lat doszło tylko do jednej kolizji. Kierowca nie wyrobił się na zakręcie i uderzył w płot. Wygląda więc na to, że nie jest tam niebezpiecznie - kierowcy uważają w tym miejscu, jest ono dostatecznie oznakowane. Nie ma więc podstaw do tego, by coś tu zmieniać - kwituje Adam Sobieraj, rzecznik ZDM.

Anna Sadowska

 

REKLAMA

Komentarze (7)

# BRgość

06.11.2012 14:04

To niech Pani Sobieraj, spróbuje wyjechać z Tawułkowej, mając pierwszeństwo przed pojazdami jadącymi Przewodową od Wału Miedzeszyńskiego lub skręcić z Przewodowej w lewo w Tawułkową. Nie wspomnę o ulicy Mozaikowej pomiędzy Przewodową a Bysławską, gdzie wszystkie skrzyżowania są równorzędne, ale niech spróbuje przeciąć Mozaikową np. Szafirową.Trzeba brać poprawkę na kompletną nieznajomość przepisów polskich kierowców, według nich pierwszeństwo ma ten kto jedzie np. prosto, szerszą ulicą, wraca z Centrum, jedzie SUVem, a nie rowerem. Typowy polski kierowca potrafi przejechać skrzyżowanie ze światłami i powoli zaczyna wiedzieć, jakie zasady obowiązują na rondzie i takie polecałbym na te feralne skrzyzowania

# jonasz

07.11.2012 13:51

"W diagnozie dotyczącej bezpieczeństwa naszej dzielnicy, bardzo istotnym jest fakt, że Dzielnica Wawer jest dzielnicą dojazdową do centrum Warszawy. Dlatego należy zrobić wszystko by ruch na ulicach Wawra powstrzymać czy też spowolnić." / p. J. Koczorowska , Burmistrz Wawra z wystąpienia na wrześniowej sesji rady dzielnicy.
- I w końcu zostało powiedziane to, co wielu dotąd się tylko domyślało - jak najwięcej utrudnień, niejasnych skrzyżowań i równorzędnych. Skąd się bierze ta idea- fix? Nikt nie zadaje sobie trudu, aby podzielić ulice i drogi w Wawrze na te sypialne i te dojazdowe, bo przecież robota jest po tamtej stronie Wisły. A jak się już cos zbuduje to wyprogować, bo budowa sygnalizacji, ronda, chodnika to dodatkowe koszty. Długo by o tym pisać... całkowite niezrozumienie zasad funkcjonowania miasta.

# znawca

15.07.2014 14:50

Ale same fotoradary nie załatwią sprawy. Warto zwrócić uwagę by nowe osiedla byłby odpowienio budowane by ich drogi łączące z trasami nie powodowały zatorów. Przecież można się dogadać z biznesem i zyskać na partnerstwie publiczno - prywatnym nie tylko to, że drogi będą bezpoieczniejsze...

REKLAMA

# Roberto

25.11.2014 13:49

Wawerskie ulice to często ulice tranzytowe ale także i ulice lokalne. Do tranzytowych zaliczymy Wał Miedzeszyński i Patriotów. I niech tak zostanie. Pozostałe ulice powinny być ulicami lokalnymi. Tymczasem miasto zafundowało nam ulicę Nowozabielską, która stała się kolejną ulicą tranzytową, alternatywą dla Wału Miedzeszyńskiego. Alternatywa ta jest bardzo atrakcyjna gdyż Nowozabielska jest ulicą główną i nie posiada żadnych elementów spowalniających ruch wliczając w to sygnalizację świetlną. Dlatego apeluję aby Nowozabielską wyposarzyć w progi wyspowe jako, że jest to lokalna ulica położona w centrum osiedla. Jeśli nie pojawi się żadna infrastruktura spowalniająca to tylko patrzeć jak zaczną powstawać przydrożne krzyże.

# z okolicy tamtych ulic

26.11.2014 00:14

Progi wyspowe nie zdają egzaminu.
Są one zbyt daleko oddalone od siebie.
Zrób sobie wycieczkę na Jórskiego, Gilarską czy Ostródzką i przekonasz się, że są cwaniaki co doskonale pokonują te przeszkody bez wytracania szalonej prędkości.

# railman

26.11.2014 15:03

Wszystko ładnie pięknie...fotoradary, progi, patrole. Nie tu jest remedium na kretynów za kółkiem. Wszyscy jesteście tacy cacy, a jakoś ludzi jeżdżących zgodnie z ograniczeniami na znakach nie widać. To jest w Polsce czysta hipokryzja i frajerstwo. Po jakiego wała auta mają tak wyśrubowane parametry? Dlaczego uparcie miesza się ruch lokalny i tranzytowy? Niedoświetlone przejścia i skrzyżowania, i wyścigi na każdym kroku. To jest wszystko ściema - policja prowadzi ściemy w stylu "pasy" czy "prędkość", a reszta debili ściemnia, że im zależy na bezpieczeństwie...noga z gazu i po sprawie. Jedźcie do Skandynawii na korepetycje tępe "Polaczki"

REKLAMA

# Roberto

03.12.2014 09:44

Wiem doskonale jak takie cwaniaczki pokonują progi wyspowe ... środkiem jezdni pomiędzy progami. Dlatego rozwiązaniem jest przebudowa takiego odcinka czyli umieszczenie wysepki kanalizującej ruch i umieszczenie progów koło wysepki. Inwestycja nie jest wielka i zajmie zaledwie 0,5 m ale skutecznie wyhamuje owych cwaniaczków. Takie inwestycje powinny powstać na wszystkich ulicach gdzie prędkość ograniczona do 30 km/h a także na wszystkich drogach ograniczonych do 50 km/h w rejonie skrzyżowań i przejść dla pieszych.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA