Cud przy lasku bródnowskim
17 lipca 2012
Od wielu lat mieszkańcy Zacisza bezskutecznie starali się o modernizację skrzyżowania Kondratowicza - Blokowa. Osiedle się rozrastało, pod lasem wyrosły nowe, piękne bloki, natężenie ruchu rosło, a na krzyżówce tych dwóch ulic "walka" wyjeżdżających z osiedli z pędzącymi ulicą Kondratowicza trwała.
Mamy 2012 r. (cztery lata później), słoneczny czerwcowy wtorek, dochodząc do omawianego skrzyżowania zauważyłam rzecz niezwykłą - ciężki sprzęt, czyli koparkę i płyty chodnikowe. Początkowo myślałam, że kanalizacja "nawaliła", jednak panowie pracujący w terenie nie kopali dziur, tylko wyrównywali teren. Podeszłam do jednego z nich i bingo! Operator koparki poinformował mnie uprzejmie, że to przebudowa skrzyżowania. Nie będę się zastanawiała, dlaczego ZDM-owi realizacja tego projektu (namalowanie "zebry" i zrobienie przejazdu dla rowerów) zajęła tyle, co wybudowanie czterech stadionów piłkarskich w Polsce. Cieszę się, że skrzyżowanie będzie bezpieczniejsze.
Szanowni czytelnicy, będąc na fali Euro 2012 powiem, że dla nas, mieszkańców Zacisza modernizacja tego skrzyżowania to jak "zwycięski remis" dla kibiców polskiej drużyny w meczu z Rosją. Może przy okazji Euro 2016 "powalczymy" o sygnalizację świetlną.
Kamila Kozłowska
Autorka była radną Targówka