Co z tą Panną?
21 stycznia 2011
Chodzi o ulicę Panny Wodnej, której przedłużenie wawerski ratusz zapowiadał już w ubiegłym roku. Od tego czasu Wawer borykał się z cięciami budżetowymi, jednak z zamiaru dociągnięcia ulicy do Traktu Lubelskiego nie zrezygnował.
Całość kosztów przeznaczonych na przebudowę Panny Wodnej do końca obo-wiązywania planu, czyli do 2015 roku włącznie, to 4,8 mln zł. W tym roku dzielnica planuje wydać ponad 1,7 mln na prace, w kolejnych latach mniej. Efekt ma być jeden - od Patriotów do Traktu będzie można dotrzeć "na przestrzał".
Przedłużenie? A po co?
Takie pytania trafiają się na internetowych forach, gdzie internauci zastanawiają się nad sensem przedłużania tej ulicy. - Po co przedłużać Panny Wodnej, skoro od Patriotów można do Traktu dojechać Przewodową albo Borowiecką? - pytają. Odpo-wiedź jest prosta - biorąc pod uwagę przyrost liczby aut na drogach i powoli, ale wciąż rozwijające się budownictwo, takie połączenie ma sens. Choćby dlatego, że samochodów przybywa szybciej niż dróg i obecne połączenia za kilka lat mogą być po prostu niewydolne. Panny Wodnej będzie więc przedłużana, jednak rzecznik wa-werskiego ratusza prostuje. - Nie było pomysłu, aby Panny Wodnej tworzyła z Iz-bicką ciąg komunikacyjny z tunelem pod torami kolejowymi. Jeszcze nie zbudowa-no tunelu w Międzylesiu.Póki co tunel pozostaje w marzeniach, ale dojazd do Traktu będzie jak naj-bardziej realny.
(wt)