Co z bazarkiem przy Kondratowicza?
23 maja 2018
Targowisko przy Kondratowicza 4 pustoszeje - do Bródna powoli zbliża się metro. Co dalej z bazarowym handlem, do którego przywykli mieszkańcy?
- Podobno kupcy mają się przenieść na bazar obok pętli Podgrodzie, ale nie wiem, ile w tym prawdy - napisała na facebookowej grupie Targówka, Bródna i Zacisza pani Justyna. - Bazarek na Krasnobrodzkiej to raptem jedna trzecia powierzchni tego z Kondratowicza, więc gdzie niby mają się tam pomieścić ludzie? - zastanawia się pan Tomasz. - Metro zajmie tylko pierwszy rząd budek od strony Kondratowicza. Bazarek pustoszeje, bo większość mieszkańców woli zakupy w Biedronce lub w Carrefourze. Szkoda, bo zakupy na bazarku mają swoje plusy - napisał radny Andrzej Dąbrowski, od urodzenia związany z Bródnem. - Wielu ludzi woli robić zakupy w takich miejscach, niż w marketach... Bazarek powinien być na Bródnie, choćby taki jak na Szembeku - odparł pan Piotr.
Bazarowy park&ride?
Zmiany na bazarku są oczywiście związane z budową II linii metra. Przy Kondratowicza będą dwie stacje - przy skrzyżowaniu z ul. św. Wincentego i przy Rembielińskiej.
- Umowa z kupcami obowiązuje do końca roku. Jednak ci, którzy mają taką możliwość, wcześniej wyprowadzają się z bazarku. Teren należy do miasta, w związku z tym ratusz zaplanował w tym miejscu, zaraz po zakończeniu budowy stacji metra, wielopiętrowy parking typu "park&ride". W konsultacjach społecznych mieszkańcy prosili, żeby zachować tu jakąkolwiek formę handlu. Urzędnicy zaproponowali, żeby na parterze zorganizować handel, a na górnych poziomach parkingu zrobić miejsca postojowe. Jak to fizycznie będzie wyglądało, na dzień dzisiejszy nie wiemy. Nie ma żadnych wizualizacji, ani żadnych konkretnych planów - zdradził nam Michał Krakowski z Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego.
Gdzie podzieją się kupcy?
Targowisko przy ulicy Kondratowicza 4 to miejsce bardzo lubiane, jednak wiąże się z nim wiele kontrowersji. Z jednej strony bazar ceniony jest za ofertę - doceniane są wśród mieszkańców niskie ceny, świeże produkty oraz atmosfera. Z drugiej strony estetyka okolicy budzi wiele negatywnych emocji - mieszkańcy uważają, że bazar jest brzydki i przydałaby się jego modernizacja. Na czas budowy metra większość kupców będzie musiała się jednak przenieść.
- Możliwa tymczasowa lokalizacja jest przy pętli Bródno Podgrodzie. Tam jest sporo opuszczonych budek i myślę, że transfer kupców z jednego punktu do drugiego odbyłby się bez większych inwestycji. Był też pomysł, by część bazaru przenieść na drugą stronę ulicy Kondratowicza, na odcinek między blokiem Różopol a ul. Łabiszyńską - dodał Michał Krakowski.
Na razie jednak władze dzielnicy nie podejmują żadnych działań. - Jak będziemy już znali obszar zabudowy, który wskaże nam wykonawca budowy metra, to wówczas spotkamy się z zarządem bazaru i wszyscy będą wiedzieć, na czym stoją. Jeżeli okaże się, że kupcy nie będą przeszkadzali w budowie, to niby dlaczego mieliby się stamtąd wynieść? - mówi Rafał Lasota, rzecznik urzędu dzielnicy.
(DB)