REKLAMA

Bemowo

Rewolucja przedszkolna na Bemowie?

 

Chcą więcej dopłacać prywatnym przedszkolom

  19 kwietnia 2012

alt='Chcą więcej dopłacać prywatnym przedszkolom'

W publicznych przedszkolach na Bemowie brakuje 470 miejsc dla trzylatków. Dzielnica pilnie szuka rozwiązania tej sytuacji, bo czasu pozostało niewiele. Jednym z pomysłów jest większa dopłata do miejsc w przedszkolach prywatnych. Plusy - za niepubliczną placówkę rodzice płaciliby jak za państwową.

REKLAMA

- Brakuje nam miejsc, ale nie chcemy pozostawić dzieci jak np. Białołęka, gdzie ponad 4 tysiące rodziców płaci drogo za przedszkola prywatne. U nas brakuje 470 miejsc dla trzylatków. Przez ostatnie dwa lata zwiększyliśmy liczbę miejsc o tysiąc, ale to i tak za mało - mówi wiceburmistrz Krzysztof Zygrzak.

Mają dwa rozwiązania

Pierwszy pomysł to znalezienie lokalu, który można w szybki sposób zaadaptować na przedszkole publiczne. Dzielnica prowadzi rozmowy z deweloperami i spółdzielniami mieszkaniowymi. - Na razie są to wstępne rozmowy, więc nie ma konkretnych lokalizacji. Taki pomysł już przerabialiśmy na Obrońców Tobruku, gdzie przedszkole powstało w prywatnym budynku - mówi wiceburmistrz Zygrzak.

Drugi pomysł to dopłacenie do miejsc w prywatnych placówkach. W tej chwili prywatne przedszkola dysponują 800 wolnymi miejscami. - Do przedszkoli niepublicznych dopłacamy 75 proc. kosztów utrzymania dziecka, a resztę dokładają rodzice.

Przy 470 dzieciach i dopłacie 100 proc. dzielnica musi na nie wydać 4,5 mln zł.
Dotację do przedszkoli niepublicznych można by podnieść do 100 proc., ale pod warunkiem, że dopłaty rodziców nie będą wyższe niż w placówkach publicznych. W tej chwili miejsce w przedszkolu prywatnym kosztuje ok. 1000 zł, a nawet więcej - mówi wiceburmistrz.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Prywatne zyskają

Zdaniem wiceburmistrza wykup miejsc przez urząd to dobre rozwiązanie dla właścicieli przedszkoli. Dzielnica podpisałaby umowę wieloletnią, czyli do końca nauki dziecka w danej placówce niepublicznej. - Właścicielom odpadłyby koszty rekrutacji, czyli marketingu związanego z pozyskaniem dzieci. Przy 470 dzieciach i dopłacie 100 proc. dzielnica musi wydać 4,5 mln zł. Gdybyśmy mieli wystarczającą liczbę miejsc w przedszkolach publicznych, to przy takiej liczbie dzieci i 75-procentowym dofinansowaniu wydawalibyśmy ok. 3 mln zł. Dlatego szukamy najlepszego rozwiązania, choć czasu pozostało niewiele. Na pewno rodziców nie pozostawimy samych sobie - obiecuje Zygrzak.

REKLAMA

Przedszkola niepubliczne otwarte na ofertę

Jacek Wawer, dyrektor przedszkola Pomarańczowa Ciuchcia na Bemowie, uważa, że pomysł na wykorzystanie miejsc w przedszkolach niepublicznych jest dobry. - Jesteśmy otwarci na propozycję. Pozostaje jednak kwestia matematyki, gdyż przedszkola niepubliczne mają dużo więcej obciążeń finansowych, np. sami płacimy za lokale i sami je remontujemy. W przypadku przedszkoli publicznych robi to dzielnica. Trzeba policzyć, czy przy podwyższonej dotacji do 100 proc. i tak nie będziemy musieli dopłacać. Ponadto oferta przedszkola niepublicznego jest dużo bogatsza, np. zajęcia z angielskiego kilka razy w tygodniu, warsztaty teatralne, czy gra w szachy, których w publicznym przedszkolu brakuje - mówi dyrektor.

Ewelina Kurzak

 

REKLAMA

Komentarze (15)

# damador

19.04.2012 14:11

ok tylko ze gdzie rownosc - gmina doplaci w prywatnych miejscach - rodzice doplaca reszte ale poziom wyhcowania i zajec jest wyzszy niz w "panstowych" ... albo wszytskim albo nikomu... niedawno szeryf krzyczal ze musi oszczedzac na stolowkach szkolnych wprowadzajac smieciowe zarcie .. mialo byc ok 1,1 mln oszcednosci ... a teraz ok 3 mln kosztow ... gdzie tu sens i gdzie logika

# xxx

20.04.2012 08:12

będą równi i równiejsi.... to straszne.... brak sprawiedliwośći..... różnica w podejściu do dzieci, różnica w zajęciach dodatkowych, inna ilość dzieci w grupie.... można by tak długo wymieniać.....
biedna gminia nie wiedziała wcześniej ile MUSI mieć miejsc dla dzieci....

# bemowianka

20.04.2012 10:50

ciekawe czy władze gminy zauważają, że na przedszkolu edukacja dzieci się nie kończy. Ten wyż pójdzie do szkół. Tylko gdzie? Skoro obecne sa już przepełnione, a o budowie szkoły na Zachodzącego Słońca cicho sza...

REKLAMA

# mama z Bemowa

23.04.2012 22:24

a ja się nie zgadzam, że prywatne przedszkola są lepsze, fakt dzieci w grupach jest mniej, ale gdyby doszło do sytuacji, że dzieci, które nie dostały się do publicznych przedszkoli pójdą w ramach dopłat do prywatnych wówczas tak samo będą przepełnione grupy. Patrząc zaś na zagospodarowanie dzieciom czasu - przeciwna jestem prywatnym. W państwowych jest ład i porządek dnia, którego ściśle wychowawczynie się trzymają- a w prywatnych nie zawsze tak to pięknie wygląda. Do tego w prywatnych dochodzi wymieszanie wiekowe dzieci. Oczywiście nie we wszystkich tak jest, ale przyglądając się prywatnym przedszkolom, oraz uzyskawszy informację od wychowawczyń z przedszkoli prywatnych, zauważyłam taką praktykę. Moje dziecko nie dostało się do państwowego przedszkola i najprawdopodobniej będzie musiało iść do prywatnego z uwagi, iż ja i mąż pracujemy, jednak nie chciałabym tego.

# Diana

20.06.2012 08:36

Drodzy, państwo moi synowie mieli to szczęście, że korzystali na białołece z takiego rozwiązania.... tzn chodzili do prywatnego przedszkola, ja płaciłam jak za państwowe resztę dopłacała gmina. I to nie było fajne. To przedszkole to była przechowalnia dzieci. Moi chłopcy tam się bardzo dobrze czuli ale jak codziennie na śniadanie była kanapka z nutellą a na podwieczorek w przydziale połowa parówki - to nie było fajne.... Ponad to za dodatkowe zajęcia płaciłam dużo drożej niż w państwowym, bo mniej dzieci podobno wyższy poziom - z czym się nie zgodzę.... Jedyny plus tamtego przedszkola to taki, że było otwarte 12 miesięcy czyli nie musiałam się martwić co zrobić z dziećmi w wakacje, walczyć o przedszkole dyżurujące. Ja dobrych odczuć nie mam z tego przedszkola. dobre prywatne mają komplet...... Teraz mamy przedszkole państwowe i wierzcie mi państwo, że różnica jest ogromna.... pozdrawiam
ps. cieszmy się z każdego rozwiązania. Najważniejsze jest odbierając dziecko z przedszkola to widzieć jego uśmiech!!!!!!

# Tomek O

20.06.2012 09:41

Które prywatne przedszkole na Białołęce kosztuje jak publiczne i reszte dopłaca gmina? Pierwszy rez słysze, a mieszkam tu 15 od 20 lat

REKLAMA

# bemowianka

10.09.2012 09:59

O obiecywanych rozwiązaniach słuch zaginął :) jak zwykle :) i pisze to tak naprawdę z dużym smutkiem

# asdf

25.10.2012 00:47

BOzeeee, wszedzie widze narzekanie. wszedzie.

# prywatnenatak

25.10.2012 09:50

prywatne zawsze lepsze niz publiczne!!

REKLAMA

# AGA76

12.03.2013 22:50

Witam , nie zgadzam się z mamą z bemowa, że w państwowych jest ład i porzadzek. proszę o wizytę w przedszkolu "Wyspa Skarbów" albo Jarzebinka. Przedszkola budowane już są specjalnie dla przedszkola. Mają one swoje stołówki z najnowocześniejszym sprzetem. Panie są miłe i bardzo kompetentne. można pójść porozmawiać wiem wszytsko o swoim dziecku nawet gdy narozrabia. Jest czyto i panuje porzadek. co do edukacji moje dzieci spiewają piosenki uczą się wielu rzeczy mają co dzień angielski, logopedę raz w tygodniu.
Oczywiście to kosztuje ale moje dzieci woziłam z Białołeki, bo tu nie mam miejsc, na Pragę i to był koszmar. Niestety różnica była około 900 zł za dwójkę dzieci ale i tak "opłaca się" są blisko domu i pod bardzo dobrą opieką.
dodatkowo jak widzę te strasznie stare wykładziny i meble w niektórych państwowych przedszkolach koszmar.

# sen

05.09.2013 13:24

Urząd coś musi zrobić bo okazuje się, że nie tylko brakuje miejsc w przedszkolach ale jak już rodzic ma miejsce dla swojej pociechy to jest przerażony że 4 latków w grupie jest 28-ro i tylko jeden nauczyciel.

# marta2

28.09.2020 13:19

A ja myślę, że niestety, ale nie ma porównania między przedszkolem prywatnym, a państwowym. Program nauczania, liczba dzieci w grupach, podejście nauczycielek to zupełnie inny świat. Akurat mam porównanie, nasze pierwsze dziecko było w publicznym. Durgi raz już się na to nie zdecydowaliśmy...

REKLAMA

# julia

28.09.2020 13:51

Zgadzam się. Jesteśmy z córeczką w ciuchci. Najbardziej podoba mi się właśnie program gdzie ćwiczona jest uważność i relaksacja, a wiadomo jak jest to ważne w dzisiejszym przebodźcowanym świecie. Do tego dużo nauki przez zabawę i super ciepłe Panie.

# KasiaStasz2

05.12.2020 12:27

Różnica jest duża. Właśnie w publicznym przedszkolu mieliśmy jedną Panią na 20 dzieci, a teraz w prywatnym na 12 są dwie lub nawet trzy Panie.

# marlena

13.01.2021 12:07

My zmieniliśmy przedszkole publiczne na prywatne i jest dużo lepiej. Wszystko fajnie zorganizowane i dobrze dopilnowane. Córki są bardzo zadowolone. Do tego nie zostaliśmy pozostawieni sami sobie w obecnych czasach tylko dostaliśmy bogaty program zajęć online, ćwiczeń, itd. Nasze przedszkole to Pomarańczowa Ciuchcia w Józefosławiu.

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024