Nie wiemy, co powiedziałby na to święty Zygmunt, ale francuskie specjały przygotowane przez właściciela uroczej kawiarenki z pewnością są warte grzechu.
Przy placu Konfederacji na Starych Bielanach jeszcze do niedawna miejscem najbardziej uczęszczanym był kościół. Być może się to zmieni. Strawa dla ducha niekoniecznie jednak wystarczała podniebieniu. Od stycznia tego roku mamy okazję zanurzyć się w grzesznych smakach francuskich specjałów w kameralnej kawiarence Cafe de la Poste. Prowadzona przez rodowitego Francuza, uwodzi zapachem maślanych croissantów i aromatycznej kawy. Obrazu dopełniają ciemne talerze wykonane z kamiennych łupków, na których zamówić możemy quiche, sandwiche, wędliny czy też podrażniające kubki smakowe, słynne francuskie sery. Lokalni frankofile z pewnością docenią również możliwość zapoznania się z prasą w oryginale np. z "Paris Match".
Lokal w tygodniu otwarty jest w godz. 8.00-21.00, w soboty i niedziele od 10.00 do ostatniego gościa.
(ir)