REKLAMA

Wawer

Zabytki

 

Burzliwe dzieje wilii "Pod Kogutkiem"

  8 marca 2016

alt='Burzliwe dzieje wilii "Pod Kogutkiem"'

- Praktycznie vis a vis stacji PKP Radość niszczeje piękna willa. Czy ktoś zna jej historię? Takie pytanie zadał nam jeden z czytelników. Załączył zdjęcia. Rozpoznałem od razu. Oczywiście chodzi o słynną willę Pod Kogutkiem.

REKLAMA

To jedna z najbardziej znanych willi w Radości, z bardzo ciekawą historią, nieciekawym z powodu zaniedbań dniem dzisiejszym i niepewnym jutrem. Dla tych, którzy willi Pod Kogutkiem nie znają, krótkie wspomnienie.

Gwiazda w Radości

Okazały budynek na rogu ulic Patriotów i Junaków w pobliżu przystanku kolejowego należał do znanego w międzywojniu aktora komediowego Antoniego Fertnera. Aktor karierę rozpoczął podczas I wojny światowej w Rosji, gdzie wypracował sobie status gwiazdy. Po powrocie do Polski zamieszkał w Warszawie. Niedługo po przyjeździe zachwycił się uroczą letniskową miejscowością. Mało tego, wedle legendy to właśnie Fertner wymyślił jej dzisiejszą nazwę - Radość.

Nie wiadomo, czy to prawda, pewne jest za to, że Fertner zapragnął kupić tutaj dom. Jego wybór padł właśnie na okazałą willę przy Junaków 33/25. Została ona zbudowana w 1912 roku jako jeden z pierwszych murowanych budynków w letnisku. Jest piętrowa, ma (a raczej miała) przeszklone werandy, klasycystyczne kolumny, zdobienia, ciekawe wykusze i nieregularności. Na dachu zaś widnieje metalowa figurka kogucika, która stała się źródłem nazwy "Pod Kogutkiem". Skąd kogut na dachu? Są dwie wersje. Wedle szkoły falenickiej od przezwiska aktora, którego niektórzy nazywali właśnie kogutem. Wedle szkoły otwockiej, figura miała wyobrażać orła. Ale fachowiec tak ją sknocił, że Fertner kazał przerobić orła na koguta. I tak zostało.

Kup bilet

Śmietanka towarzyska

"Pod Kogutkiem" Fertner mieszkał przez całe lato. W ciągu roku przyjeżdżał czasem na niedziele i poniedziałki. Kto tu nie bywał... Same sławy artystycznego świata: Mieczysława Ćwiklińska, Aleksander Żabczyński, Eugeniusz Bodo, a także poeta Leopold Staff. Latem często w ogrodzie odbywały się przyjęcia i pikniki. Podobno Fertner kazał wybrukować jedną z ogrodowych alejek butelkami po szampanie na pamiątkę po tych imprezach.

Po wojnie Fertner zamieszkał w Krakowie. Willę zajął działacz społeczny Jan Jarecki z rodziną. Na werandzie przez jakiś czas działał sklep "Społem". Potem dom został podzielony na dwupokojowe mieszkania, w których zakwaterowanych zostało kilka rodzin. Dom niszczał, nie remontowany, dewastowany.

W 2000 roku willę odzyskała rodzina Fertnerów. Syn Antoni Fertner jr wystąpił o wpisanie jej do rejestru zabytków. Tak się też stało. Chcąc ją remontować, czekał na wyprowadzkę lokatorów. W końcu stracił cierpliwość i w 2010 roku wystąpił o skreślenie willi z rejestru, żeby można ją było rozebrać. Bez skutku. Willa w rejestrze pozostała. Z jednej strony na szczęście, bo mogłaby być jednym z najcenniejszych zabytków Radości, z drugiej na nieszczęście, bo lokatorzy się nie wyprowadzali, a dom wciąż niszczał. Dopiero w 2011 roku władze Wawra zawiadomiły Antoniego Fertnera, że willa jest wolna od najemców i można zacząć remont. Tyle, że w międzyczasie właścicielką domu została już jego była żona Jolanta Dafgaard, która przekonywała, że na gruntowny remont, jakiego bez wątpienia wymaga zrujnowany budynek, jej po prostu nie stać. Z kolei przedstawiciele dzielnicy pytane o remont "Pod Kogutkiem" odpowiadały, że nic nie mogą zrobić, bo to teren prywatny.

REKLAMA

Willa niszczeje

W 2012 roku 700 osób podpisało petycję do wojewódzkiego konserwatora zabytków o ratowanie zrujnowanej willi. Wśród nich znani ludzie kultury: Irena Santor, Dorota Kędzierzawska, Emilia Krakowska, czy Ignacy Gogolewski. Odbyła się nawet debata w sprawie przyszłości willi. Konserwator obiecywał pomoc, ale cała sprawa rozbija się wciąż jak się wydaje o fundusze i status własnościowy. Willa niszczeje nadal. I to naprawdę wielka szkoda.

(wk)

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze (2)

# Gość

11.03.2016 20:45

Co ciekawe obok jest druga, odrestaurowana. Jestem ciekaw także historii tej drugiej.....

# Zulu

25.03.2016 11:30

Ile razy przejeżdżam obok tej willi i kilku innych przepięknych, niszczejących zabytkowych domów, tyle razy myślę o tym jak ratować takie obiekty.... Przecież to takie domy i piękna, również dewastowana przyroda stanowią o charakterze naszej dzielnicy. Warto dbać i pielęgnować ślady naszej historii, żebyśmy za chwilę nie byli dzielnicą takich samych klocków we wszystkich kolorach tęczy, macdonaldów, chaotycznie "wlepionych" w istniejącą infrastrukturę. Chciałabym mieć środki na odrestaurowanie tego budynku....
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA