Budżet Legionowa
2 grudnia 2005
Budżet Legionowa na przyszły rok ma osiągnąć rekordową wysokość ponad 120 milionów złotych. To dwa razy więcej niż pięć lat temu.
W przyszłym roku wybory samorządowe, więc lokalne władze przygotowują ambitne plany dochodów i wydatków. Zdecydowanie największymi środkami wśród okolicznych gmin może pochwalić się Legionowo. Budżet Nieporętu ma wynieść ponad 37 mln zł, Wieliszewa prawie 30 mln zł, a powiat legionowski zaplanował wydatki na poziomie 38 mln.
Kto na tym skorzysta?
Bez wątpienia skorzystają mieszkańcy, bo w przyszłym roku nie zabraknie w Legionowie inwestycji. Miasto wyda na te cele ponad 46 milionów złotych. Wzrosną także wydatki na pomoc społeczną, szkoły, kulturę, sport. - Pewnie staniemy przed zarzutem, że jest to budżet wyborczy - przewiduje prezydent Smogorzewski. - Tak naprawdę jednak najwięcej pieniędzy przeznaczymy na te zadania, których nie będzie widać - na kanalizację i wodociągi. "Zakopiemy" w ziemi ponad 17 milionów, co umożliwi w przyszłości rozwój dwóch dzielnic miasta: Przystanku i III Parceli - zapowiada.Poza ochroną środowiska najwięcej z miejskiej kasy pochłoną: drogi, chodniki, budowa mieszkań, sali gimnastycznej przy Zespole Szkół na Piaskach, remonty szkół i przedszkoli. Wzrosną też wydatki na sport. Zaplanowano budowę sztucznej nawierzchni na boisku treningowym na stadionie, a także wykonanie projektu hali sportowej na ok. 1000 miejsc. Zaprojektowane zostanie również nowe przedszkole (na osiedlu Sobieskiego), uwzględniające potrzeby dzieci niepełnosprawnych.
Rozkopane miasto
Jeśli te zapowiedzi zostaną zrealizowane w Legionowie nastąpi wzrost inwestycji. Rozkopanych zostanie ponad 30 odcinków dróg. W centrum miasta, u zbiegu ulic Piłsudskiego i Sowińskiego wyrośnie budynek ratusza wraz z salą widowiskowo-kinową na 300 miejsc. Zaplanowane zostały też środki na teren rekreacyjny. W najgęściej zaludnionej części miasta, przy ul. Królowej Jadwigi ma powstać największy w Legionowie plac zabaw połączony z terenem sportowym za ponad milion zł.Skąd pieniądze na to wszystko? Szczególnie, że projekt budżetu nie zakłada zwiększania zadłużenia miasta. Miasto liczy na wykorzystanie środków pomoco-wych: ponad 6 mln zł z UE na kanalizację i prawie 1,3 mln z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na boisko piłkarskie. Inwestycje na drogach powiatowych mają być wspólnie finansowane przez miasto i powiat. Najważniejszym jednak źródłem zwiększenia dochodów są podatki: od osób fizycznych i od środków transportu.
- Udało się nam dzięki nowym inwestycjom miasta i deweloperów zatrzymać odpływ mieszkańców z Legionowa - twierdzi prezydent Smogorzewski - więcej mieszkańców to więcej pieniędzy na zaspokajanie zbiorowych potrzeb. Dobrym zagraniem okazało się ściągnięcie do miasta siedziby oddziału firmy leasingowej, co pozwoliło na ponaddziesięciokrotne zwiększenie dochodów podatkowych od rejestrowanych w mieście samochodów ciężarowych.
Na co zabraknie?
Nie ma w budżecie niestety mowy o budowie dworca czy szpitala, na których brak bardzo narzekają mieszkańcy. Prezydent tłumaczy jednak, że nie są to formalnie zadania samorządu i nie ma prawa finansować tych przedsięwzięć z podatków mieszkańców wpływających do gminy. Jest za to przewidziany udział w finansowaniu projektu poszerzenia drogi nr 61 (Warszawska - Zegrzyńska). Prawda jest taka, że budżet choć obszerny nie jest nieograniczony. Jego podstawą jest odpowiednia selekcja. Zawsze część zainteresowanych będzie zadowolona, inna część zawiedziona.Teraz projekt budżetu omawiać będą radni, a uchwalony zostanie prawdo-podobnie w końcu grudnia. O tym, że tak duże wydatki na zadania miasta są obietnicami bez pokrycia opozycja mówiła już przed rokiem. Prezydent twierdzi jednak, że miasto rozwija się coraz szybciej i stopniowo wszystkie potrzeby uda się zrealizować. Już wkrótce się o tym przekonamy.
stroja