Budowa metra na Targówku. Imponujący widok
24 stycznia 2017
Dziś po raz pierwszy odwiedziliśmy plac budowy metra na Targówku. W 2019 roku odjadą stamtąd pierwsze pociągi do Śródmieścia.
Praca na budowie stacji Trocka wre. W ciągu kilku miesięcy pracownicy firmy Astaldi zdążyli wykonać tzw. ściany szczelinowe stacji i zejść na poziom -1.
Co nam da metro? Na pewno "czystkę" autobusów
Wszędzie, gdzie dociera metro, linie autobusowe idą pod nóż. Jak będzie na Targówku?
Dziś na placu budowy odbyło się spotkanie z dziennikarzami, w którym wzięli udział m.in. wiceprezydent Renata Kaznowska, prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk i dyrektor ZTM Wiesław Witek.
- Jesteśmy na poziomie -1, na którym staną bramki biletowe i powstaną punkty handlowo-usługowe - oprowadzał Mateusz Witczyński, rzecznik Astaldi. - W porównaniu ze stacjami drugiej linii w Śródmieściu stacje na Targówku będą położone płytko. Szyny znajdą się ok. 16 m pod poziomem terenu, na piętrze -2.
- Okoliczni mieszkańcy rozumieją, że musimy zbudować stację jak najszybciej i praktycznie nie narzekają na hałas z placu budowy - powiedział Jerzy Lejk. - Prawdopodobnie latem Astaldi rozpocznie drążenie tuneli przy użyciu tarczy.
Jeśli uda się utrzymać obecne tempo prac, skorzystamy z metra na Targówku w 2019 roku. Trzy lata później linia ma zostać przedłużona na Zacisze i Bródno.
(dg)
.