REKLAMA

Targówek

różne »

 

Bródno, brudniej, najbrudniej

  27 stycznia 2006

Klatki schodowe trudno uznać za chlubę osiedla "Wysockiego", wchodzącego w skład zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej "Bródno".

REKLAMA

Dziennikarski obchód potwierdził to, co zgłasza część mieszkańców: odrapane, po-rysowane, podziurawione ściany, zdewastowane wnętrza wind, powyrywane opra-wy oświetleniowe, itp. A tuż obok inny świat. Na tych samych klatkach schodowych - wydzielone kratami oazy zieleni, czysto i schludnie.

Przestrzeń ogólnie dostępna - najczęściej bardzo zaniedbana, zaś fragmenty, za które odpowiada kilku lokatorów (ukrytych za kratami) - niemal wzorcowa. Czy można z tego wyciągnąć jakiś wniosek? Zapewne taki, że to co wspólne, oznacza niczyje; zatem nie dbamy o to; natomiast to, czego czujemy się choć w niewielkim stopniu właścicielami (oddzielone od reszty piętra fragmenty korytarzy) traktujemy jak swoje, dbamy o wygląd tej małej przestrzeni.

Malowanie raz na pięć lat

- Zgodnie z przepisami klatki schodowe należy malować co pięć-sześć lat - wyjaś-nia Tadeusz Apanasowicz, kierownik techniczny w administracji osiedla Wysoc-kiego. - I co prawda w planach mamy co roku odmalowanie dwóch-trzech klatek, ale wypierają to sprawy ważniejsze: wymiana osłon balkonowych, uszczelnianie i wymiana instalacji gazowej, wymiana instalacji wodnej w hydroforniach, wymiana stopni na klatkach schodowych, wymiana instalacji elektrycznej z aluminiowej na miedzianą.

Jak podkreśla Tadeusz Apanasowicz, nie wystarczające środki na remonty zmuszają do wybierania tych prac, które są niezbędne ze względów bezpie-czeństwa. Podaje przykład balkonów, zbudowanych z wykorzystaniem wadliwej technologii. Odpadnięcie w ubiegłym roku osłony z jednego z balkonów wymusiło przeprowadzenie inwentaryzacji wszystkich balkonów w osiedlu. Okazało się, że jest ich aż 6500, z czego osłony na 43 balkonach wymagają natychmiastowej wymiany, a na 264 - możliwie jak najszybszej. Na awaryjne wymiany pójdzie 300 tys. złotych.

Za mało pieniędzy nie oznacza jednak, że klatki w ogóle nie są odnawiane. Jednak - co bardzo boli zarządców - na świeżo odmalowanych ścianach po kilku dniach pojawiają się napisy, malunki, wyskrobania. Wygląd klatki wraca do stanu sprzed remontu.

Wstąp do księgarni

Swój czy obcy wandal?

W wielu bródnowskich blokach, w tym także tych z osiedla Wysockiego mieszkają dawni i obecni pracownicy FSO, ich dzieci i wnuki. Jest sporo emerytów, osób niepracujących. Wielu z nich jest zupełnie obojętne, jak wygląda klatka schodowa. Niektórzy uważają nawet, że pies może się na niej załatwiać. Otwierają drzwi i wypuszczają zwierzaka. Takim na pewno jest obojętne, czy na korytarzu jest brudno czy czysto.

Część zniszczeń to efekt działania samych mieszkańców, część osób odwiedza-jących. Przyjdzie taki niby w odwiedziny a przy okazji zgasi peta na ścianie, podpali panel z numerami pięter w windzie, odciśnie ślad buta na ścianie. I tak krok po kroku klatka schodowa staje się odpychającym, nieprzyjemnym miejscem, przez które trzeba przemknąć jak najszybciej i schować się w mieszkaniu.

Antidotum na wizyty niechcianych gości miały być domofony. Jednak okazały się nie wystarczającą zaporą. Po wielokroć psute, w wielu domach często bywają nieczynne. Mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Wysockiego wzięli się na sposób. Wygospodarowali portiernię przy wejściu, w której dyżuruje opłacany przez nich stróż. Czy to poprawi sytuację? Czas pokaże.

Jolanta Krysińska

 

REKLAMA

Czytaj na ten temat

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe