BOK na Estrady: Tkactwo łączy pokolenia
28 maja 2013
Zajęcia z tkactwa organizowane w filii Bielańskiego Ośrodka Kultury przy ulicy Estrady łączą pokolenia. Zalety rękodzieła doceniają panie w wieku od 44 do 82 lat. Wymieniają liczne zalety tej sztuki, która jest dla nich - jak same mówią - niczym balsam na duszę.
To, co wyróżnia zajęcia, to brak mentorskiego tonu - każdy pracuje w swoim tempie, koleżanki pomagają sobie nawzajem a pani instruktor jedynie czuwa nad całością. Nikt nikomu niczego nie narzuca: jest pełna dowolność w doborze tematyki, techniki jej wykonywania.
Jedne panie korzystają z gotowych wydrukowanych projektów gobelinów, ułatwiają one prace - taki sposób wybrała emerytowana pani inżynier. Jej prace są perfekcyjne i dopracowane do najmniejszego szczegółu. Inne uczestniczki mają bardziej artystyczne dusze i tak jak pani Danuta, pracują bez projektu, a wszystkie pomysły są całkowicie autorskie.
Na zajęciach panuje miła i przyjacielska atmosfera. - Często przychodzimy tu dla towarzystwa nawet wtedy, gdy nie mamy nic do zrobienia - opowiadają uczestniczki. Tkanie gobelinów to praca niezwykle czasochłonna, zajmuje nawet kilka miesięcy. Panie jednak zgodnie podkreślają, że nie jest to masowa produkcja, tu nikt się nie śpieszy. Większość uczestniczek jest już na emeryturze, zajmują się wnukami, a tkactwo to przerywnik, możliwość wyjścia z domu, odstresowania się. - Prace rozdajemy znajomym, rodzinom. Organizowane są także liczne wystawy i wernisaże w całej Warszawie.
Wydawałoby się, że tkactwo wymaga niezwykłej cierpliwości, zrobienie jednego gobelinu zajmuje często kilka miesięcy, a pierwsze efekty widać po kilkunastu godzinach pracy. Uczestnicy zajęć zapewniają jednak, że jest inaczej: - Tkactwo jest niczym odmawianie różańca, to balsam dla duszy, jednostajne monotonne czynności bardzo uspokajają.
W zajęciach może uczestniczyć każdy - potrzebna jest jedynie odrobina dobrej woli i minimalne zdolności manualne.
Grupa jest otwarta: nie ma żadnych ograniczeń z racji wieku czy zawodu. Najmłodsza uczestniczka ma 44 lata, najstarsza 82. - Wszystkie jesteśmy ze sobą po imieniu, a te różnice wieku nam pomagają, uczą - przekonują uczestniczki.
Dziesięciolecie sekcji
W tym roku panie obchodzą okrągły jubileusz - dziesięciolecie powstania sekcji tkactwa artystycznego. Wernisaż ich prac odbędzie się 23 maja o godzinie 18.00 w Ośrodku Kultury przy ulicy Estrady 112.
Chcesz spróbować swoich sił w tkactwie artystycznym? Przyjdź na zajęcia. Organizowane są w każdy poniedziałek od godziny 10.00 do 13.00 w Bielańskim Ośrodku Kultury przy ulicy Estrady 112. Miesięczna opłata za spotkania to jedynie 30 zł.
Dlaczego warto?
Elżbieta
Elżbieta
Miałam dużo wełny, zadzwoniłam więc do domu kultury na Goldoniego z pytaniem, czy mogę ją oddać. Pani mi powiedziała, że na Estrady są zajęcia z tkactwa. Przyjechałam i tak się męczę do dziś, bo trudno mi to wszystko pojąć (śmiech).
Danuta
Danuta
Przychodzenie na zajęcia daje możliwość pokazania swoich prac, to mobilizuje. Jest to także forma ciekawego spędzania czasu poza domem.
Anna Borowa