Bezpłatna komunikacja miejska dla kolejnych osób. "To jest nie w porządku"

- Mając na uwadze wystąpienia dotyczące sytuacji dzieci z odroczonym obowiązkiem szkolnym, a także ratio legis, którym kierował się uchwałodawca, zgodnie z którym uprawnieniem do bezpłatnych przejazdów powinny być objęte dzieci do momentu rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej oraz względy równego traktowania i zasad współżycia społecznego, należy poszerzyć krąg osób uprawnionych do bezpłatnych przejazdów o dzieci, które ukończyły 7 lat, ale ze względu na odroczony obowiązek szkolny nie rozpoczęły nauki w szkole podstawowej - napisano w uzasadnieniu projektu uchwały.

Darmowe przejazdy przyznano również osobom z orzeczonym umiarkowanym stopniem niepełnosprawności z powodu zaburzenia głosu, mowy i choroby słuchu. Bezpłatnie pojadą także emeryci i renciści zatrudnieni bezpośrednio przed przejściem na emeryturę lub rentę w Tramwajach Warszawskich, Zarządzie Transportu Miejskiego, Miejskich Zakładach Autobusowych, Szybkiej Kolei Miejskiej oraz Metrze Warszawskim.

- Rozumiem dzieci, rozumiem osoby niepełnosprawne, ale emeryci i renciści z miejskich spółek? To nie w porządku w stosunku do osób o tym samym statusie, ale nie pracujących w tych instytucjach - mówi pani Katarzyna, mieszkanka Woli.

Kto obecnie może jeździć bezpłatnie komunikacją miejską? Oto lista uprawnionych: seniorzy, którzy ukończyli 70 lat; powstańcy i kombatanci; osoby niepełnosprawne w stopniu znacznym, które są całkowicie niezdolne do pracy; osoby z zespołem autystycznym oraz osoby niewidome; dzieci do lat 7; uczniowie warszawskich szkół podstawowych; honorowi dawcy krwi i zasłużeni dawcy przeszczepu, a także osoby urodzone w pojazdach Warszawskiego Transportu Publicznego, które otrzymają imienną kartę upoważniającą do darmowych przejazdów. Podczas wykonywania obowiązków służbowych komunikacją miejską bez biletu poruszać się mogą także: policjanci, strażnicy miejscy, umundurowani żołnierze Żandarmerii Wojskowej, funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei oraz posłowie i senatorowie.

Nowe ulgi oznaczają obniżenie dochodów z tytułu sprzedaży biletów o blisko 3 mln zł rocznie.

(mk)