Bez handlu zniczami w Aleksandrowie
30 października 2011
Prawdziwie niemiła niespodzianka spotkała handlarzy zniczami i wiązankami w Aleksandrowie. Inżynier ruchu nie zezwolił na jakąkolwiek sprzedaż przy cmentarzu na ul. Złotej Jesieni.
Radni nie kryli oburzenia. - Pomimo zakazu ludzie i tak będą tam handlować, bo robią to od lat. A co z tymi, którzy nie zwrócą uwagi na zakaz? Czy straż miejska powinna ich karać? - zastanawiali się wawerscy samorządowcy.
- Nie możemy działać wbrew prawu. Tam nie ma nawet chodnika, więc na pewno chodzi o bezpieczeństwo - tłumaczył wiceburmistrz Adam Godusławski.
- Niestety, nie było innego wyjścia. Przy cmentarzu nie ma miejsca, gdzie mógłby bezpiecznie odbywać się handel, dlatego nie wydaliśmy na to zgody - tłumaczy rzecznik urzędu miasta Bartosz Milczarczyk.
Radni uznali, że najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu jest handel na działce należącej do kościoła przy ul. ks. Szułczyka.
Bez zmian pozostają natomiast miejsca przy innych cmenatrzach na ulicach: Korkowej, Cylichowskiej, Izbickiej, Korkowej (róg Łysakowskiej) i Żegańskiej 1 (parking urzędu dzielnicy).
Anna Sadowska