REKLAMA

Wawer

inwestycje »

 

Aniński basen rdzewieje

  31 października 2011

alt='Aniński basen rdzewieje'
Mam nadzieję, że nasz OSiR nie podzieli losu Poloneza na Targówku - mówi radny Mirosław Gotowiec

Mimo że od otwarcia anińskiej pływalni minął już niemal rok, a z oferty obiektu korzystają tysiące osób, ciągle nie brakuje krytycznych uwag na temat jakości wykonanych prac. Mieszkańcy twierdzą, że po niespełna roku użytkowania obiekt jest już w nie najlepszym stanie. - Wykonawca zastosował złej jakości materiały - mówi przedstawiciel OSiRu.

REKLAMA

- Czy basen został wybudowany jak najmniejszym kosztem? Co będzie z nim za parę lat, skoro rok po oddaniu do użytku już wymaga napraw? - pyta jeden z mieszkańców Wawra.

- Nie wyszła im termomodernizacja, rdzewieją wewnątrz rury, w niektórych miejscach odpadają kafelki - wylicza pani Anna.

Pływalnia została otwarta w listopadzie ubiegłego roku. Wszelkie usterki i wady dyrekcja Ośrodka Sportu i Rekreacji przekazuje wykonawcy. To on w okresie gwarancji i rękojmi jest zobowiązany do wszystkich napraw.

Ponad 29 mln złotych kosztowała budowa anińskiego obiektu.

- Uwagi zgłaszane są na bieżąco, a raz w roku - w ramach tzw. przerwy technicznej - dokonuje się przeglądu i czyszczenia istniejących instalacji oraz urządzeń, w tym niecek basenowych - mówi Łukasz Jeziorski z wawerskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Sprawa niedoróbek pływalni znana jest wawerskim radnym. Nie wszyscy jednak widzą w tym problem.

Na poprzedniej sesji była próba rozliczenia niedoróbek budowlanych przy budowie basenu. Skarga, która punktowała uchybienia, została uznana przez radę dzielnicy za niezasadną. Sam byłem na basenie kilka razy i widziałem rdzewiejące stalowe rury (chyba służące do ogrzewania) oraz odpadające miejscami kafelki - ale po letnim remoncie zostało to naprawione. Mam nadzieję, że nasz OSiR nie podzieli losu Poloneza na Targówku - mówi radny Mirosław Gotowiec.

Będzie rzeczoznawca

Dyrekcja OSiR-u mówi bez ogródek: na basenie użyto materiałów o kiepskiej jakości.

- Naszym zdaniem na rurach pod sufitem pojawiła się korozja wżerowa, a to wskazuje na użycie przez wykonawcę materiałów gorszej jakości niż przewidziane w projekcie. Dlatego wystąpiliśmy o powołanie rzeczoznawcy, który rozstrzygnie, kto ma rację - tłumaczy Łukasz Jeziorski.

Oby wszystkie usterki zostały poprawione przed upływem okresu gwarancji, bo później koszty - podobnie jak w przypadku remontu basenu na Targówku - poniosą mieszkańcy.

Przypomnijmy, że w 2009 roku inspektor Anna Miara zgłaszała dziesiątki uwag do jakości prac podczas budowy basenu. Sprawa była przedmiotem obrad rady dzielnicy, a także rady Warszawy. Trafiła także do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Basen oddano do użytku z opóźnieniem.

Anna Sadowska

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# Wawerka

26.11.2011 16:16

Już w czasie budowy było stwierdzone, że materiały były złej jakości, ale chodziło być może o termin oddania do użytku. Wszyscy w dzielnicy wiedzieli, że ta budowa długo nie wytrzyma, trzeba sięgnąć do protokołów komisji.

# Wawerka

26.11.2011 16:28

Już w czasie budowy zostało stwierdzone, że materiały były złej jakości, być może chodziło o szybki termin oddania do użytku. Wszyscy w dzielnicy wiedzieli, że ta budowa długo nie wytrzyma ci którzy mają wątpliwości powinni sięgnąć do protokołów komisji.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe