Będzie jeden kierunek na Ebro? Zadecydują konsultacje

Sprawa sięga 2008 roku, kiedy na skutek przebudowy okolicznych ulic Thommeego i Dostępnej po Ebro - jedynej w tym rejonie ulicy posiadającej sygnalizację świetlną - puszczono ruch kołowy w obydwu kierunkach. Od tego czasu grupa mieszkańców słała do urzędu dzielnicy kolejne pisma z żądaniem przywrócenia poprzedniego stanu, zwracając uwagę, że na wąskiej ulicy ruch dwukierunkowy jest co najmniej mało wskazany. Te petycje nie znajdowały oddźwięku, aż do grudnia ubiegłego roku, kiedy urzędnicy w końcu zmienili stanowisko.

- Nawet biorąc pod uwagę, że większości mieszkańców taki stan rzeczy nie przeszkadza, zdecydowaliśmy się na zorganizowanie konsultacji. To pewne. Zastanawiamy się już tylko nad sposobem, w jaki zostałyby przeprowadzone. Wiosna to najbardziej prawdopodobny termin przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie Ebro. Pod uwagę bierzemy wariant głosowania przez internet, dołączenia ankiety do naszego miesięcznika "Bemowo News" lub wizyty ankieterów w domkach jednorodzinnych zlokalizowanych wzdłuż tej ulicy. Taką metodę przyjęliśmy organizując konsultacje dotyczące uruchomienia zastępczej linii autobusowej na czas remontu skrzyżowania ulic Górczewskiej i Powstańców Śląskich - mówi rzecznik urzędu dzielnicy Mariusz Gruza.

- Ruch rzeczywiście jest spory. Znajduje się tam szkoła podstawowa. Nie chcemy, aby mieszkańcy uważali, że coś zaniedbaliśmy - dodaje.

Ulica Ebro faktycznie nie jest szeroką ulicą. Wymijające się samochody często muszą zjeżdżać na chodniki, które przez to są w kiepskim stanie. Prawdopodobny termin przeprowadzenia konsultacji społecznych to wiosna. Pismo z urzędu Bemowa w tej chwili jest w miejskim Biurze Drogownictwa i Komunikacji i czeka na potwierdzenie. Ale to już formalność.

mac