Basen wynajęty. "Szaremu Kowalskiemu zostaje wanna"
14 listopada 2019
Pływalnia "Pingwin" na Bemowie jest tak zatłoczona, że większość mieszkańców szukających okazji do odpoczynku na basenie odchodzi z kwitkiem. Co z dawno obiecywanym aquaparkiem?
- OSiR Bemowo to najgorsza placówka w całej Warszawie. Na pływalni na jednym torze 10 osób. Pani sprzedająca bilety nie raczyła nas poinformować, że pozostałe pięć torów zarezerwowano dla szkółek. Omijajcie to miejsce - pisze na Facebooku pani Aga.
Oprócz "Pingwina" przy Oławskiej 3 mieszkańcy mają do dyspozycji tylko małą pływalnię Wojskowej Akademii Technicznej. To zdecydowanie za mało jak na potrzeby tak wielkiej dzielnicy.
- Rezerwacje dla dzieci to problem większości OSiR-ów, nie tylko tego. Do godz. 15 tory są dla grup szkolnych. Potem szkółki i zajęcia popołudniowe, mały basen też ciągle zarezerwowany... I szaremu Kowalskiemu w tym mieście zostaje własna wanna lub godziny tuż przed zamknięciem, po 20... A przecież każdy podatnik w jakiś sposób dokłada się do miejskich basenów - komentuje pan Andrzej. - W weekendy dochodzą jeszcze urodziny w małym basenie. Bez sensu zlikwidowali pływalnię na Brygadzistów 10 lat temu, która obsługiwała dzieciaki szkolne - uważa pani Agnieszka.
Jest grafik, torów brak...
- Co tydzień jest aktualny grafik i wiadomo, ile torów będzie wolnych o konkretnej godzinie - podpowiada pani Kasia i faktycznie ma rację. Jak czytamy na stronie OSiR Bemowo, w dni powszednie obiekt jest udostępniany dla dzieci i młodzieży w ramach zajęć wychowania fizycznego. W godzinach popołudniowych i wieczornych mieszkańcy - oprócz wejść indywidualnych - mogą korzystać z cyklicznych zajęć zorganizowanych, tj. nauka i doskonalenie pływania, aqua aerobik, gimnastyka w wodzie z seniorami oraz indywidualne zajęcia doszkalające. Dla klientów indywidualnych na stronie internetowej OSiR dostępny jest cotygodniowy grafik, w którym łatwo można sprawdzić, w które dni i o jakich godzinach na pływalni "Pingwin" są wolne tory. Jednak grafik w sposób niewielki poprawia sytuację sfrustrowanych mieszkańców. Na Bemowie potrzebny jest drugi publiczny basen.
Kiedy nowy basen?
Druga po "Pingwinie" publiczna pływalnia w naszej dzielnicy ma powstać w pobliżu skrzyżowania Lazurowej z Dywizjonu 303, pomiędzy węzłem z trasą S8 a fortem Blizne. Według zapowiedzi bemowskiego ratusza znajdzie się w niej 25-metrowy basen sportowy z sześcioma torami i 100-metrową zjeżdżalnią zewnętrzną, basen rekreacyjny ze strefą rekreacyjną i strefą nauki pływania oraz brodzik dla dzieci i jacuzzi.
- Projekt wykonawczy jest już na ukończeniu. Decyzja o pozwoleniu na budowę niedługo stanie się ostateczna. Wydano już na te cele setki tysięcy złotych i spełniono podstawowe wymogi formalne inwestycji. Jesteśmy niemal gotowi do jej rozpoczęcia. Niestety - mimo zaawansowanych prac projektowych i administracyjnych - ani w bieżącym budżecie miasta, ani w wieloletniej prognozie finansowej wciąż nie przewidziano pieniędzy na jej wykonanie. Wyrażamy obawę co do dalszych losów tej potrzebnej inwestycji - przekonują radni "Wybieramy Bemowo" w interpelacji do zarządu dzielnicy.
Zarząd odpowiedział, iż "podejmie działania w celu pozyskania środków finansowych na budowę nowej pływalni". Oznacza to, że jeszcze wiele lat mieszkańcy Bemowa będą szukali basenu w innych dzielnicach.
(DB)