Bajkowe Łosiowe Błota. "Fragment dzikiej przyrody w mieście"
21 kwietnia 2016
Gdzie w Warszawie spotkać łosia? Złośliwi powiedzą, że wszędzie. Ale najłatwiej w rezerwacie Łosiowe Błota. To najdziksza część Lasu Bemowskiego. I jedno z najpiękniejszych leśnych miejsc w Warszawie.
Nazwa Łosiowe Błota jest wyjątkowo adekwatna, bo też błota tu pod dostatkiem. Przeważają tereny bagniste porośnięte lasem olszowym z domieszką brzozy i fragmentami monokultury sosnowej zwłaszcza na obrzeżach. Przez rezerwat prowadzi szlak rowerowy, skrajem wytyczono też ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną "Śladami Łosia" Bagna skutkiem obniżania się poziomu wód gruntowych zarastają łozą, niskimi wierzbami i kalinami.
Czy można na tych błotach spotkać łosia? Można i wcale nie zdarza się to rzadko. Na terenie rezerwatu znajduje się ostoja łosi, które często tu przechodzą z Kampinosu. Spotkać tu też można dziki, sarny, lisy, kuny i wiele gatunków drobnych ssaków. Spośród ptaków warto wymienić myszołowa, krogulca i dzięcioła czarnego. Ciekawostką jest fakt zimowania na tym terenie grupy czapli siwych.
Przez długie lata cały Las Bemowski był niezagospodarowany. Nie przeprowadzano większych wycinek, dzięki czemu znaczne jego obszary uległy wtórnej naturalizacji. Do niedawna odwiedzający Las Bemowski turyści i okoliczni mieszkańcy korzystali przede wszystkim z jego północnej, zagospodarowanej w międzyczasie części. Są tu uporządkowanie ścieżki, ławki, miejsca na ogniska i plac zabaw dla dzieci. Ostatnio jednak coraz więcej osób zagląda także na Łosiowe Błota. Przez rezerwat prowadzi szlak rowerowy, skrajem wytyczono też ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną "Śladami Łosia". Swoją drogą to warszawski fenomen, że tak blisko zurbanizowanych terenów mamy fragment dzikiej przyrody. Warto tu zaglądać o każdej porze roku. Dolinki leśne późną wiosną zamieniają się w ogrody, latem pachną tak, że nie sposób się nie zachwycić, jesienią mienią się kolorami, zimą pod śniegiem wyglądają bajkowo. Tu po prostu jest pięknie!
(wk)