Azjatycki wąż na Bielanach. "Wpełzł do samochodu"
30 maja 2019
Wbrew obiegowej opinii straż miejska zajmuje się nie tylko źle zaparkowanymi autami. Czasem funkcjonariusze muszą ruszyć na łowy.
We wtorek 28 maja do ekopatrolu straży miejskiej dotarło zgłoszenie o wężu pełzającym "w okolicy przedszkola przy Pruszyńskiego". Wynikało z niej, że wąż "wygląda groźnie" i jest "dziwnego koloru", co wskazywało na egzotyczny gatunek. Strażnicy ruszyli w teren i po przeczesaniu okolicy odkryli, że zwierzę uciekło pod maskę zaparkowanego samochodu.
- Po dłuższej chwili przy aucie pojawił się jego właściciel - relacjonuje Straż Miejska. - Po otwarciu maski oczom strażników ukazał się kawałek czegoś, co nie przypomniało wyposażenia silnika. Gad nie zdążył się schować. Strażnicy delikatnie wydobyli uciekiniera i umieścili go w transporterze.
Specjaliści z działającego przy ogrodzie zoologicznym centrum CITES, zajmującym się egzotycznymi gatunkami, zidentyfikowali gada jako połoza smugookiego. W naturze występuje on w Chinach i Azji Południowo-Wschodniej, ale jest hodowany na całym świecie. Połozy nie są jadowite a złapany osobnik nie należał do największych - dorastają one do 250 centymetrów długości.
(dg)