Autobusy wjadą na Chrzanów? Dzikie parkowanie musi zniknąć
13 listopada 2017
Dla mieszkańców - połączenie spod domu, dla pacjentów - dojazd do przychodni. Trwa planowanie nowej linii autobusowej.
Prawdopodobnie najlepszym argumentem, przemawiającym za kupnem mieszkania na Chrzanowie jest planowana stacja metra, która powstanie za kilka lat przy Szeligowskiej. Póki co wielotysięczne osiedle jest pozbawione jakiejkolwiek komunikacji miejskiej. Mieszkańcy mają do wyboru jazdę samochodem albo codzienny marsz na Lazurową.
Minibus na ratunek
Gdy w grudniu przy Coopera otwarta zostanie nowa publiczna przychodnia, pojawi się zapotrzebowanie także na dojazdy na Chrzanów. Trudno sobie wyobrazić, by seniorzy z Jelonek czy Boernerowa dojeżdżali autobusem na Lazurową i ostatnich kilkaset metrów pokonywali pieszo. Stąd pomysł na nową linię autobusową.
- Razem z Zarządem Transportu Miejskiego pracujemy nad krótką linią, która kursowałaby jednokierunkowo po Batalionów Chłopskich i Coopera - mówi wiceburmistrz Stanisław Pawełczyk. - Niestety na ciasnych skrzyżowaniach na Chrzanowie zmieszczą się tylko krótkie, kilkumetrowe autobusy.
Dzikie parkowanie musi zniknąć
Jeśli ZTM będzie w stanie wygospodarować co najmniej jeden minibus, mógłby on kursować w kółko Górczewską, Lazurową, Batalionów i Coopera oraz ewentualnie podjeżdżać do pętli Os. Górczewska. Dzięki temu Chrzanów zyskałby połączenie z trzema liniami tramwajowymi i dziewięcioma autobusowymi.
Ze względu na brak miejsca przystanki na Chrzanowie nie miałyby zatok, zaś każdy nielegalnie zaparkowany samochód mógłby stanowić potencjalną przeszkodę dla płynnego przejazdu autobusem.
Jak często mogłaby kursować nowa linia i kiedy miałaby wystartować? Na te szczegóły jest jeszcze za wcześnie.
(dg)