Prokuratura chce surowszej kary dla naćpanego kierowcy
27 lutego 2023
Jest apelacja od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie kierowcy Tomasza U., który 25 czerwca 2020 roku spadł autobusem linii 186 z węzła mostu Grota-Roweckiego z Wisłostradą. Jedna osoba zginęła, dwadzieścia dwie zostały ranne. Zdaniem prokuratury siedem lat więzienia to zbyt niska kara.
Przypomnijmy: w listopadzie Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie kierowcy Tomasza U., który 25 czerwca 2020 roku spadł autobusem linii 186 z węzła mostu Grota-Roweckiego z Wisłostradą, doprowadzając do śmierci jednej osoby.
Siedem lat to za mało?
Prokuratura i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych złożyli apelację od wyroku.
Kierowcy masowo odchodzą z MZA. Warszawa ma ogromny problem
Pracują po 11 godzin dziennie, ograniczono im dostęp do wody, podczas przerwy mogą skorzystać najwyżej w plastikowej przenośnej toalety, tracą dodatki do pensji pod błahymi pretekstami. Warszawscy kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych masowo rozwiązują umowy o pracę.
Według nich siedem lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia samochodów to zbyt niski wyrok za doprowadzenie do wypadku, w którym jedna osoba zginęła a ponad dwadzieścia zostało rannych.
Autobus spadł z wiaduktu
Wypadek na węźle mostu Grota-Roweckiego z Wisłostradą odbił się szerokim echem w całej Polsce. Tomasz U. był wówczas pracownikiem firmy Arriva, obsługującej linię 186 na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego. Kierowca będący pod wpływem amfetaminy wiózł około 40 pasażerów, gdy uderzył w bariery energochłonne. Przegubowy autobus jadący w stronę Woli i Szczęśliwic zsunął się z wiaduktu i z dużą siłą uderzył w ziemię. Jedna pasażerka zginęła. Dwadzieścia dwie osoby zostały ranne, w tym trzy ciężko.
Wyrok za jazdę po amfetaminie
Tomasza U. skazano za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz niedostosowanie techniki jazdy do zmieniającej się sytuacji drogowej, co doprowadziło do katastrofy w ruchu lądowym. W momencie wypadku kierowca miał kolejną porcję amfetaminy schowaną w skrytce kabiny autobusu.
(jok)
.