Antonina Krzysztoń na Klasyków

Niestety muszę rozwiać nadzieje czytelników. Wcale nie oznacza to, że możemy liczyć na oczekiwaną nową placówkę kulturalną. Ostatnie doniesienia medialne o sprzedaży przez Agencję Rynku Rolnego prywatnemu inwestorowi sporego terenu nieopodal ulicy Ostródzkiej, który znakomicie nadawał się na stworzenie centrum kulturalnosportowego, są prawdziwe i oddalają zieloną Białołękę od tej inwestycji na wiele lat. Zresztą władze dzielnicy mówią wprost, że w budżecie miasta brakuje pieniędzy nie tylko na zbudowanie obiektu, ale i na jego utrzymanie.

Dlatego Fundacja Ave, przy wsparciu białołęckiego wydziału kultury, rozpo-czyna realizację projektu, który ma na celu ożywić kulturalnie "Wieczernik" przy ulicy Klasyków 21. To dawna kaplica Parafii Narodzenia NMP, zbudowana w latach 30. XX wieku przez mieszkańców Płud jako Dom Katolicki.

Po wybudowaniu w ostatnim czasie nowego kościoła, "Wieczernik" może z po-wodzeniem wrócić do swojej pierwotnej funkcji i służyć nie tylko grupom kościel-nym, ale całej społeczności Białołęki.

Na rok 2011 Fundacja zaplanowała kilka koncertów i wystaw, które mają sta-nowić zalążek domu kultury.

Antonina Krzysztoń, laureatka FAMY, to artystka nieszablonowa. Jak zauważył jeden z dziennikarzy "nie narzuca się, nie pudruje swego wizerunku na potrzeby szerokiego grona odbiorców. Śpiewa piosenki, które mają przede wszystkim posia-dać walor mądrej opowieści, a nie spełniać kryteria przebojowości. Dlatego kolejne jej krążki stają się każdorazowo ważnymi wydarzeniami." I - dodajmy - niezmien-ne od trzydziestu lat są rozchwytywane. Choć wokalistkę często zalicza się do tzw. nurtu muzyki chrześcijańskiej, jej utwory mają przesłanie uniwersalne.

W niedzielny wieczór 10 kwietnia o godz. 19 Krzysztoń zaprezentuje białołę-czanom misterium oparte na pieśniach pasyjnych. Wykonania kilka lat temu ukaza-ły się na płycie CD, która zebrała znakomite recenzje. Artystka ze znanych z koś-ciołów, "ośpiewanych" tekstów i melodii wydobyła nowy blask i nową poetycko-muzyczną jakość. Kilkusetletnie pieśni opowiadające o męce i śmierci Chrystusa, wykonuje a capella lub z towarzyszeniem... bębnów. Ta surowa, wręcz ascetyczna aranżacja to echa fascynacji artystki muzyką afrykańską i "żywymi dźwiękami". Ale dzięki niej stare pieśni wielkopostne wcale nie nużą, lecz stają się medytacją nad doświadczeniami wszystkich ludzi - tajemnicą cierpienia, śmierci i przemijania.

Dlatego też koncert jest propozycją i dla osób wierzących i dla niewierzących. Dla pierwszych to możliwość przeżycia tajemnicy Golgoty, dla drugich okazja do wyciszenia, refleksji, medytacji, ale także poznania polskiej muzycznej spuścizny pasyjnej. Skoro na Boże Narodzenie chętnie słuchamy kolęd, warto przy okazji Wielkiej Nocy poznać utwory związane z wiosennymi świętami.

W kolejnych miesiącach w ramach "Nowego Domu Kultury" zaplanowaliśmy występy wykonawców z rożnych nurtów muzycznych i adresowane do różnych grup wiekowych.

Prosimy również o wsparcie nowego przedsięwzięcia Fundacji Ave, jak również innych naszych projektów, poprzez przekazanie 1% podatku. Wystarczy w PIT-ie wpisać KRS 0000229157. Pomagamy również nieodpłatnie wypełniać zeznanie po-datkowe - tel. 608-178-447.

Bartłomiej Włodkowski
Autor jest białołęckim aktywistą i popularyzatorem historii, prezesem Fundacji Ave