Znana sieć zbuduje market w sąsiedztwie Galerii Młociny
6 września 2024
Miejski teren u zbiegu Kasprowicza i Nocznickiego został sprzedany za ponad 17 mln zł. Nabywcą został właściciel sieci spożywczej, zapowiadający ostatnio sporą ekspansję w Polsce.
Jak czytamy na stronie Aldi, sieć poszukuje w całej Polsce nawet niedużych gruntów - od 3 tysięcy metrów.
Działka obok metra za 17 milionów
4,5 tysiąca metrów kwadratowych w bezpośrednim sąsiedztwie stacji metra i całego węzła przesiadkowego na Młocinach, w pobliżu Galerii Młociny - to skarb. Mogło się więc wydawać, że po wystawieniu działki na sprzedaż - bój o nią będzie ogromny.
Gdzie zaprosić kobietę na pierwszą randkę? Meninfo podpowiada
Pierwsza randka to wyjątkowa okazja, która może zadecydować o przyszłości Waszej znajomości. Wybór odpowiedniego miejsca jest kluczowy, ponieważ ma wpływ na atmosferę spotkania i to, jak oboje będziecie się czuć. Warto więc dobrze przemyśleć tę decyzję i wybrać miejsce, które sprzyja rozmowie i budowaniu relacji.
Tymczasem zainteresowanie przetargiem okazało się wręcz znikome, choć uzyskana kwota może imponować.
- Do przetargu stanęły do tylko dwa podmioty. Ostatecznie za ponad 17 mln zł działkę nabył właściciel sieci dyskontów spożywczych Aldi. Być może działka jest jakimś elementem ekspansji tej sieciówki, zwłaszcza że w bliskiej okolicy jest Lidl, o którym słyszy się, że osiąga jedne z najwyższych obrotów w kraju. Być może jest to jakaś forma strategii i bitwy o klienta. Nie znamy jednak na razie planów sieci Aldi na zagospodarowanie tej działki - mówi wiceburmistrz Bielan Włodzimierz Piątkowski.
Aldi przy Kasprowicza
- Dla władz dzielnicy nieruchomość ta jest niezwykle ważna. Jest tutaj hub komunikacyjny z ostatnią stacją metra, pętla tramwajowa, Galeria handlowa, zatem nasze działania będą zmierzały do tego, żeby spotkać się z inwestorem i przekonać go do większej inwestycji, np. budowy czegoś na kształt niewysokiego biurowca z marketem w parterze. Postawienie bowiem, powiedzmy "stodoły", jak to często się dzieje przy budowach marketów, mocno oszpeciłoby tę okolicę. Zależy nam też na nowych miejscach pracy w dzielnicy, dlatego przestrzeń biurowa nad marketem bardzo by się przydała, a jednocześnie dość schludnie domknęłaby obszar tego skrzyżowania. Ale my możemy jedynie namawiać - mówi Włodzimierz Piątkowski.
DB
.