Aferka mieszkaniowa w urzędzie
19 listopada 2010
Naczelnik wydziału zasobów lokalowych bemowskiego ratusza tymczasowo stracił stanowisko za przyznanie mieszkania matce jednej z urzędniczek. W efekcie w dzielnicy wstrzymano na razie przydziały mieszkań komunalnych.
Matka koordynatorki sekretariatów burmistrza złożyła wniosek o przydział mieszkania w 2007 r. W uzasadnieniu podała przemoc w rodzinie. Lokal dostała w ciągu kilku miesięcy, podczas gdy na mieszkanie komunalne czeka się przeważnie kilka lat. Dodatkowo - lokal był po generalnym remoncie. Po nagłośnieniu sprawy przez jeden z dzienników urząd dzielnicy Bemowo wydał specjalne oświadczenie, w którym stwierdza, że nic o sprawie nie wiedział, gdyż panie mają inne nazwiska. Po drugie według urzędu rezygnacja z bieżącego remontowania pustych lokali komu-nalnych, skutkująca brakiem możliwości ich wynajmu, byłaby rażącą niegospodar-nością, prowadzącą do mnożenia pustostanów. Urzędnicy dowodzili, że przeprowa-dzany w lokalu remont nie był w żaden sposób zbieżny z zamiarem przydziału dla konkretnej osoby. Wyremontowany lokal był proponowany także komuś innemu, kto w kwietniu pisemnie odmówił jego przyjęcia.
- W celu uniknięcia dwuznacznej sytuacji, w trybie pilnym zwróciliśmy się z prośbą do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz o zlecenie niezależnej kontroli tej sprawy, pod kątem zgodności z prawem, jak również wszelkimi procedurami - mó-wi Krzysztof Zygrzak, rzecznik urzędu. - Polecono też przeprowadzenie kontroli wewnętrznej dotyczącej wszystkich przydziałów lokali komunalnych dokonanych w latach 2007-2010 w dzielnicy Bemowo, pod kątem zgodności z prawem, procedu-rami oraz etyki postępowania i ewentualnych powiązań najemców z pracownikami urzędu. Wstrzymaliśmy również wydanie decyzji dotyczących przyznawania lokali komunalnych do czasu opracowania dodatkowych procedur, które pozwolą uniknąć w przyszłości podobnych wątpliwości i nieporozumień - dodaje rzecznik.
Urzędnicy poinformowali nas także, że uczestnicząca w sprawie urzędniczka zrezygnowała z zajmowanego stanowiska koordynatora sekretariatów i na jej wnio-sek poszła na bezpłatny urlop do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy. Natomiast na-czelnik wydziału zasobów lokalowych również do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy został zwolniony z pełnienia swojej funkcji.
Anna Przerwa