Sami pomalowali studnię oligoceńską. "Wystarczy działać"
29 marca 2024
Woda z płynem do mycia, szczotki, kilka osób ze zgranej paczki. Tyle wystarczyło, by odświeżyć studnię oligoceńską przy Bolimowskiej na Grotach. - Bo zamiast gadać czy pisać interpelacje, trzeba po prostu działać - mówi Adam Stańko, który z grupą znajomych założył grupę Stańko Efekt Team. I porządkuje zaniedbaną przestrzeń.
Studnia oligoceńska przy Bolimowskiej wyglądała na mocno zaniedbaną. Brudne klosze lamp, pomazane ceglane ściany, brudne kratki. - Po prostu nie podobało mi się to i postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce - mówi Adam Stańko, działacz społeczny, który założył nieformalną grupę Stańko Efekt Team. - Jest nas kilka osób. Skrzykujemy się w sobotnie przedpołudnie, żeby posprzątać zaniedbane miejsca. Ostatnio, poza grabieniem i zbieraniem śmieci, odświeżyliśmy "oligocenkę" przy Zachodzącego Słońca. Teraz czas na Groty - mówi Stańko i chwyta za szczotkę.
Studnia na błysk!
Wystarczy kubeł z wodą i płynem do mycia, kilka szczotek i zapał. W kilkadziesiąt minut studnia oligoceńska została wypucowana. - Umyliśmy ściany, lampy, kratki, a nawet krany. Nikomu nie przeszkadzamy, bo przecież każdy może w czasie naszej pracy pobierać wodę. Zresztą kilku starszym osobom zanieśliśmy baniaki z oligocenką do samochodów - mówi Adam Stańko. To jednak nie wszystko. Po tym, jak umyta studnia wyschła, ekipa chwyciła za pędzle i odmalowała ceglane ściany. - Napisów naniesionych przez wandali nie da się zmyć.
- Dobra robota, chłopaki - powiedział starszy pan, który przyszedł po wodę. - Fajnie, że coś robicie. Zrobiliście coś fajnego dla osiedla - powiedziała dziewczyna na rowerze.
"Reagujemy na sygnały od mieszkańców"
Studnię przy Bolimowskiej grupa Stańko Efekt Team odświeżyła w dwie godziny. Gdzie teraz będzie działać? - Na Grotach, Nowym Bemowie, Osiedlu Kartezjusza, Boernerowie. Nie mamy żadnej mapy działań, reagujemy na sygnały od mieszkańców, którzy przyłączają się do nas - kwituje Adam Stańko.
(pol)