Tablica dla sportowców. "Wyciągali młodzież z rynsztoka"
29 marca 2024
To byli utalentowani sportowcy z niezwykłymi, ale jednak mało znanymi osiągnięciami. Nie tylko sportowymi. Oni wyrywali ze szponów nałogu trudną młodzież, oferując im sport zamiast używek - mówi Jakub Gręziak, wiceburmistrz Bemowa. Na bloku przy Szobera 10 odsłonięto tablicę upamiętniającą mieszkających tu kiedyś braci Michała i Macieja Skupińskich.
Tablica została zamontowana dokładnie pod oknami mieszkania, w którym bracia Skupińscy kiedyś mieszkali. - Znałem ich z podwórka. Michał był trenerem, bokserem i mistrzem Polski w kickboxingu a także brązowym medalistą mistrzostw Polski w karate. Maciej był również bokserem i trenerem, ale także pierwszym polskim mistrzem świata w boksie tajskim - mówi wiceburmistrz Jakub Gręziak.
Ratowali młodzież od nałogów
Obaj bracia mają jeszcze jedną zasługę: wyciągali z klatek schodowych i piwnic młodych ludzi uzależnionych od narkotyków czy alkoholu. Zabierali ich na treningi, gdzie razem z nimi ćwiczyli. - Wiele z tych osób po prostu zawdzięcza Michałowi i Maćkowi życie. Dziś są prawnikami, sportowcami, mają normalne życie z dala od używek - dodaje Judyta Faliszewska, lekarka z Jelonek.
Burmistrz Gręziak zaznacza, że poza sportowymi osiągnięciami, wyrywanie młodzieży ze szponów nałogu, to powód do chwały obu braci. Przyznał to jeden z ich byłych podopiecznych, który przyjechał do Warszawy specjalnie na uroczystość. - Piłem, paliłem, staczałem się na dno. Skupińscy zrobili ze mnie człowieka. Wyciągnęli z rynsztoka i zaproponowali mi sport. Dziś jestem zdrowym, wysportowanym, uczciwie pracującym ojcem rodziny. Nie wiem, czy w ogóle bym żył, gdyby nie Michał i Maciek - powiedział.
Kolejne tablice na Bemowie
W najbliższym czasie możemy się spodziewać kolejnych upamiętnień na Bemowie. - Wystąpiliśmy do zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Wola" z prośbą o zamontowanie na budynku przy Wolfkego tablicy upamiętniającej Pawła Rafalskiego. To wieloletni samorządowiec naszej dzielnicy, varsavianista, miłośnik i badacz dziejów Bemowa. Ponadto inicjator utworzenia ścieżki historycznej poświęconej Transatlantyckiej Centrali Radiotelegraficznej. Kilka dni temu minęła trzecia rocznica jego śmierci - mówi Jakub Gręziak.
Upamiętniona zostanie także kaźń Polaków, żołnierzy podziemia niepodległościowego - katowanych i mordowanych tuż po wojnie przez NKWD w areszcie na Boernerowie. - Katownia mieściła się w budynku przy ulicy Dostępnej 38. Jesienią przekazaliśmy Instytutowi Pamięci Narodowej historyczne drzwi z piwnicy, które zostaną odrestaurowane i wyeksponowane w Izbie Pamięci IPN na Nowej Pradze. Uzgodniliśmy też, że ofiary komunistycznej bezpieki zostaną upamiętnione tablicą pamiątkową. Czekamy na propozycję treści, którą przygotować ma IPN - mówi burmistrz Gręziak.
(pik)