78-latka próbowała przemycić marihuanę do więzienia na Służewcu. Przyszła na widzenie z synem
10 marca 2022
Policjanci zatrzymali 78-letnią kobietę, która przyszła do zakładu karnego na warszawskim Służewcu na widzenie ze skazanym synem. Miała przy sobie marihuanę schowaną w górnej części bielizny.
Policja ujawniła właśnie zdarzenie z 28 lutego. Kwadrans przed 10.00 dzielnicowi z Ursynowa zostali skierowani do biura przepustek zakładu karnego, gdzie funkcjonariusze służby więziennej ujęli 78-latkę, która przyszła na widzenie ze skazanym synem. Miała przy sobie narkotyki, które wyczuł pies służbowy.
"Narkotyki na własny użytek"
- Na miejscu kobieta wydała dobrowolnie zawiniątko z nielegalnym suszem, które miała schowane w bieliźnie. Badanie narkotesterem wykazało, że to marihuana - informuje podkomisarz Robert Koniuszy.
Seniorka została zatrzymana i przewieziona do komisariatu policji na Ursynowie. Po przeszukaniu przeprowadzonym przez policjantkę przekazano ją funkcjonariuszom z wydziału dochodzeniowo-śledczego, którzy przedstawili jej zarzuty posiadania środków odurzających, za co grozi kara do trzech lat więzienia. - Kobieta tłumaczyła się, że narkotyki miała tylko i wyłącznie na własny użytek. Nie miała zamiaru nikomu ich przekazywać - dodaje podkomisarz Koniuszy. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.
(db)