35 lat jak jeden dzień
13 czerwca 2003
Domowi Pomocy Społecznej "Pod Brzozami" stuknęło 35 lat! Z tej okazji odbyła się huczna impreza jubileuszowa. Do tańca przygrywała Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego, na stołach królowały przysmaki kuchni śródziemnomorskiej...
Mieszkają tutaj ludzie skrzywdzeni przez los - samotni, odepchnięci przez najbliższych. Pozornie nieufni obdarowują jednak uśmiechem i serdecznością każdego, kto ich odwiedza. Kiedy przekraczam próg DPS "Pod Brzozami" życie nabiera jakby innego znaczenia, przez chwilę zastanawiam się nad sensem istnienia...
Pokoje jedno i dwuosobowe są skromnie urządzone. W każdym z nich jest lampka nocna i radio. Ściany zdobią obrazy, w szufladach leżą zdjęcia najbliższych... Cisza, spokój, jakby czas zatrzymał się w miejscu. Trudno jednak tutaj się nudzić. Do swojej dyspozycji mieszkańcy mają świetlicę z telewizorem i wideo, pianino, bibliotekę i pracownię terapii zajęciowej. Pod "okiem" Marka Tomczaka - profesora muzyki, kompozytora - działa zespół perkusyjny, zbierający laury także poza DSP "Pod Brzozami". O zdrowie wszystkich podopiecznych dba wykwalifikowany personel medyczny. W nowoczesny sprzęt specjalistyczny wyposażone są gabinet fizykoterapii i sala do ćwiczeń rehabilitacyjnych.
Za datę "narodzin" Domu Pomocy Społecznej "Pod Brzozami" przyjmuje się rok 1968. W ciągu tych lat przeszedł wiele burz i zawirowań. Na szczęście nie poddał się politycznej metamorfozie.
Na zdjęciu szczęśliwa szefowa domu pomocy. Poniżej z rąk burmistrza otrzymuje pamiątkowy medal. |
Jubileuszową uroczystość zaszczyciły swoją obecnością m.in. Dorota Safjan - wiceprezydent Warszawy i Andrzej Olszewski - były przewodniczący powiatu warszawskiego oraz dyrektorzy zaprzyjaźnionych warszaw-skich DPS. Z rąk burmistrza Białołęki Jerzego Smoczyńskiego, dyrektor Wróblewska otrzy-mała pamiątkowy "Medal Gminy Warszawa-Białołęka 1994-2002".
Także najdłuższych stażem mieszkańców DPS "Pod Brzozami" i jego wieloletnich pracowników uhonorowano dyplomami uznania i symbolicznymi prezentami - zaszczyt ich wręczania przypadł wiceprezydent Dorocie Safjan.
Część artystyczną przygotowali: zespół perkusyjny p/k Marka Tomczaka, tercet "Trzech Tenorów" oraz uczniowie Gimnazjum Nr 1, którzy ubrani w kontusze zatańczyli Poloneza i Mazurka. Niewątpliwą atrakcją był występ młodego pianisty Mateusza Zawadzkiego, który na jubileusz DSP "Pod Brzozami" przyjechał specjalnie ze stanu Luizjana, by zagrać etiudę Chopina Nr 10 Cis-mol. Także Rafał Buliński, radca prawny w DSP, przypomniał wszystkim arię z opery Stanisława Moniuszko.
Po części oficjalnej Carlos Gonzales-Tejera (jeden ze sponsorów imprezy) zaprosił wszystkich na "skromny" poczęstunek. Na suto zastawionych stołach królowały m.in. przysmaki kuchni śródziemnomorskiej, także strogonow, flaki, ryba gotowana na parze, rozmaite sałatki i słodkości. Na zewnętrznym patio do późnych godzin wieczornych przygrywała Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego.
Anna Tomasik
Fot. Marek Szlawski