REKLAMA

Białołęka

społeczeństwo »

 

1,5 tony z Białołęki do Sosnówki

  13 stycznia 2017

alt='1,5 tony z Białołęki do Sosnówki'

- To wszystko naprawdę dla nas? - pytali z niedowierzaniem mieszkańcy ukraińskiej Sosnówki, kiedy odbierali niecodzienną przesyłkę z Białołęki.

REKLAMA

W samo Boże Narodzenie, obchodzone według kalendarza juliańskiego 7 stycznia, wolontariusze Fundacji Ave przywieźli dla nich kilkadziesiąt paczek świątecznych o łącznej wadze ponad 1,5 tony, przygotowanych przez dzieci, młodzież, rodziców i nauczycieli z Zespołu Szkół Ogólnokształcących STO Toruńska w Warszawie.

Sosnówka to niewielka górnicza miejscowość oddalona około 70 kilometrów od Lwowa. Spośród trzech kopalni, które do niedawna dawały utrzymanie mieszkańców, dziś działa jedna i niebawem zostanie zamknięta. Jeszcze kilka lat temu region był jednym z najbardziej zanieczyszczonych na Ukrainie. Dzieciom wyrastały mleczne zęby w kolorze... czarnym. Obecnie wszystkim doskwiera brak pracy, perspektyw i wciąż rosnące ceny.

- Podziwiam mieszkańców Sosnówki, którzy pomimo trudnych warunków materialnych nie poddają się - mówi Bartłomiej Włodkowski z Fundacji Ave, która w sierpniu ub.r. zaprosiła dzieci z Sosnówki na wakacyjny obóz w Jastrzębiej Górze. - Na przykład co roku własnym sumptem organizują duży festiwal muzyczny, aby kultywować kulturę i tradycję. Z chórem Ave występowaliśmy na nim w październiku br. i to był jeden z najprzyjemniejszych koncertów w naszej historii. Takiego entuzjazmu, oznak życzliwości i owacji nie otrzymaliśmy dawno nigdzie indziej.

Ale festiwal to jedna z wielu inicjatyw. Pan Paweł, szef miejscowej fundacji "Eco-Miłosierdzia", organizuje systematycznie rajdy rowerowe i wycieczki edukacyjne dla młodzieży, zajęcia muzyczne, rozmaite akcje pomocowe i charytatywne. Do niedawna Fundacja codziennie dożywiała 50 najbardziej potrzebujących dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Dziś jest w stanie dać obiad zaledwie kilku osobom. A potrzeby są ogromne.

Pomysł wsparcia mieszkańców Sosnówki pochodzi od Gabrysi Kropiewnickiej, licealistki, wolontariuszki i chórzystki Fundacji Ave. Razem z mamą, panią Anettą, która jest pedagogiem w szkole przy ulicy Toruńskiej, postanowiły zorganizować wśród uczniów akcję zbiórki żywności, środków czystości, zabawek, sprzętu elektronicznego.

- Jestem ogromnie wdzięczny Gabrysi i jej mamie oraz całej społeczności szkoły - mówi Włodkowski. - A wszyscy, którzy chcieliby wspomóc mieszkańców Sosnówki, mogą kontaktować się z Fundacją Ave - avetki@wp.pl. Najpilniejsze wyzwanie to pozyskanie pieniędzy na stałe dożywianie dzieci. Miesięczny koszt wydawania obiadów dla 50 najbardziej potrzebujących osób to ok. 1000 dolarów amerykańskich.

(red)

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe