Chciał wręczyć policjantom łapówkę. Poszło o marihuanę

Na ulicy Szekspira na Wawrzyszewie bielańscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę peugeota. Podchodząc do samochodu poczuli charakterystyczny zapach marihuany.

Zatrzymanie za marihuanę

"Szybko wyszło na jaw, że 21-latek miał przy sobie kilka gramów suszu roślinnego. Nastolatek użył gazu wobec policji. Poszło o skręta
Policyjna kontrola na warszawskiej Chomiczówce doprowadziła do zatrzymania 17-latka. Chłopak użył gazu łzawiącego przeciwko policjantom, którzy chcieli zatrzymać go za palenie skręta. W mieszkaniu miał narkotyki. Usłyszał zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i czynną napaść na funkcjonariusza policji. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Funkcjonariusze od razu udali się do miejsca zamieszkania młodego mężczyzny. W garażu znaleźli torbę foliową z suszem roślinnym o wadze ponad 140 gramów" - relacjonuje Komenda Stołeczna Policji.

Kierowca zaproponował policjantom 2 tys. złotych łapówki w zamian za odstąpienie od interwencji. Policjanci kilka razy informowali mężczyznę, że popełnia kolejne przestępstwo. 21-latek nie rezygnował i cały czas proponował funkcjonariuszom przyjęcie korzyści majątkowej.

Zarzuty za marihuanę

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie zabezpieczonej substancji potwierdziło, że jest to marihuana.

Bielańscy policjanci przedstawili 21-latkowi zarzuty za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Młodemu człowiekowi grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

(jok)