Zuchwała napaść przy Modlińskiej. "Akurat zmieniałem koło"

Do strażników patrolujących ul. Modlińską na wysokości Kanału Żerańskiego podbiegł zdenerwowany mężczyzna. - Powiedział im, że kiedy wymieniał koło w samochodzie, obok zatrzymał się ford, którego kierowca ukradł mu saszetkę z zaparkowanego na poboczu auta. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za złodziejem. Na wysokości Auchan, naprzeciwko siedziby straży pożarnej, ford wjechał jednym z kół na wysepkę rozdzielającą jezdnie. Kierowca wyskoczył z auta, trzymając w ręku saszetkę. Zostawił samochód na jezdni i uciekł na parking podziemny. Mimo dalszego pościgu funkcjonariuszom nie udało się odnaleźć mężczyzny - relacjonuje wydarzenie stołeczna straż miejska.

Policja wciąż poszukuje złodzieja. Jego złapanie to kwestia czasu, ponieważ zostawił w samochodzie dużo śladów i przedmiotów pozwalających na jego identyfikację.

(mk)