Zmiany w przepisach o ruchu drogowym
4 lutego 2011
Chciałabym wiedzieć, jakie ważne zmiany pojawiły się w nowym kodeksie ruchu drogowego. Czy to prawda, że możemy jeździć szybciej?
Autor jest prawnikiem w kancelarii Smoktunowicz & Falandysz |
Należy jednak pamiętać, że nie zawsze mamy prawo jechać określoną w kodeksie drogowym mak-symalną prędkością. Obowiązuje ogólna zasada, że prędkość zawsze trzeba dostosowywać do warunków panujących na danym odcinku drogi. Możemy więc zostać ukarani nawet gdy nie przekroczymy pręd-kości maksymalnej, ale będziemy jechać za szybko względem panujących na dro-dze warunków.
W myśl nowelizacji z polskich dróg mają zniknąć atrapy fotoradarów, natomiast same urządzenia mają być wyraźnie oznakowane i widoczne. Założenie jest takie, że mają one pełnić rolę prewencyjną i przyczyniać się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. O rozmieszczeniu fotoradarów będzie decydować Generalna Inspekcja Transportu Drogowego, a nie jak dotychczas, podlegająca samorządowi straż gminna (miejska). Strażnicy miejscy będą mogli dokonywać kontroli na wszystkich drogach na terenie zabudowanym, a poza tym terenem wyłącznie na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Straż gminna lub miejska nie będzie mog-ła ustawiać fotoradarów.
Od 31 grudnia 2010 - na podstawie zapisów tzw. ustawy fotoradarowej także inspektorzy transportu drogowego mogą zatrzymywać do kontroli samochody oso-bowe i motocykle. Dotychczas nie mieli takich uprawnień. Dotyczy to kierowców, którzy będą rażąco naruszać przepisy ruchu drogowego.
Nowe przepisy nakładają na właściciela pojazdu obowiązek wskazania, komu powierzył pojazd do używania w chwili zarejestrowania go przez fototradar. Odmo-wa spełnienia tego obowiązku będzie sankcjonowana karą grzywny. Fotoradary po-magają również w ustalaniu kierowców, którzy nie stosują się do sygnalizacji świet-lnej. Od tego roku nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego może przedłużyć się z 30 do aż 180 dni.
dr Michał Kuliński
Masz pytanie do prawnika? Dzwoń 22 614-58-28 lub pisz: kchodkowska@gazetaecho.pl.
Prawnik odpowiada na pytania Czytelników tylko na łamach "Echa".