Zmian na Płowieckiej nie będzie
20 grudnia 2011
Mieszkańcy Wawra mają pomysł, jak udrożnić zakorkowaną Płowiecką - wystarczy przenieść przystanek autobusowy.
Zdaniem kierowców obserwujących zakorkowany wjazd do miasta, największym powodem uciążliwości są przystanki autobusowe.
- Kładka była oddana do użytku kilka miesięcy temu. I co z tego, skoro ani razu nie widziałem na niej żadnego pieszego. Wysiadający z autobusu wolą wcisnąć guzik i skorzystać z zielonego światła, a że wtedy mnóstwo samochodów musi czekać, to już nikogo nie interesuje - mówi oburzony czytelnik i dodaje, że gdyby przesunięto przystanki bliżej kładki, nikomu nie chciałoby się przechodzić po pasach.
A może prościej?
- Skoro działa już kładka przy Edisona, to może zasadnym byłoby zlikwidowanie przejścia przy Trakcie Lubelskim oraz przeniesienie stałych przystanków z ul. Trakt Lubelski na przystanek przy ul. Edisona? - pisze na naszym forum jeden z mieszkańców.Czy Zarząd Transportu Miejskiego przychyli się do któregokolwiek z pomysłów?
- Przystanki przy Trakcie Lubelskim i przy Edisona funkcjonują zgodnie z obowiązującą organizacją ruchu. W strefie obsługi przystanków przy Trakcie Lubelskim znajduje się więcej zabudowy, niż w strefie obsługi przystanków przy Edisona (ponadto ulicą Trakt Lubelski pasażerowie dochodzą do przystanków właśnie przy Trakcie Lubelskim). Przystanki przy Trakcie mają też charakter lokalnego węzła przesiadkowego, co dodatkowo uzasadnia ich obsługę przez wszystkie linie. Brak jest zatem uzasadnienia dla przenoszenia linii przyspieszonych z przystanków przy Trakcie Lubelskim na przystanki przy Edisona - ocenia Paweł Olek z ZTM.
A że są korki? To już nie działka ZTM.
Anna Sadowska