Zielona strzałka nie pomoże? Prawe pasy zapchane
wczoraj
Bemowscy kierowcy zgłaszają potrzebę wydłużenia czasu działania zielonych strzałek do skrętu w prawo na skrzyżowaniach ulicy Lazurowej z Człuchowską oraz Lazurowej z Górczewską. Co na to warszawscy urzędnicy?
REKLAMA
- Mieszkańcy uważają, że po zmianie cyklu świateł na rondzie przy S8 doszło do pogorszenia płynności ruchu - strzałka do skrętu w prawo w Górczewską zapala się rzadko i na bardzo krótko, co powoduje stałe korki na prawym pasie. Podobnie przy skręcie w Człuchowską, na prawym pasie tworzą się bardzo długie korki - informuje w swojej interpelacji radna Marta Sylwestrzak, która poprosiła o przeanalizowanie sytuacji i rozważenie wydłużenia cyklu strzałek w celu poprawy przepustowości prawoskrętów, a tym samym zmniejszenia utrudnień dla kierowców.
Są rowery, więc... kierowcy muszą czekać
Do interpelacji radnej odniosło się miejskie Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym, które z końcem maja poinformowało, że na wspomnianych skrzyżowaniach znajdują się przejazdy dla rowerzystów, w związku z czym - zgodnie z obowiązującymi przepisami - niedopuszczalne jest wyświetlanie sygnału w postaci zielonej strzałki w trakcie obsługi przejazdów dla rowerzystów. W efekcie sygnał ten jest uruchamiany jedynie na bardzo krótki czas lub całkowicie wyłączony.
- W ostatnich miesiącach jedyną czasową zmienną na tych skrzyżowaniach była zmiana sterowania dwa razy na kilka dni w kwietniu, na czas prac związanych z budową metra na ulicy Górczewskiej - informują urzędnicy, którzy nie odnieśli się do kwestii, jak można by zmniejszyć korki na prawych pasach ruchu na tych skrzyżowaniach. Brakuje pomysłów?
DB
