Ze znakiem na pobliski złom
17 września 2012
Choć Warszawa ponoć plasuje się w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o zagęszczenie znaków drogowych na metr powierzchni, to jednak samowolne ich usuwanie nie jest mile widziane - tak przez służby drogowe, jak i policję.
A przecież mógł iść w zaparte i stwierdzić, że znajomy poprosił go: "Kaziu, daj znak, jak przyjdziesz"...
TW Fulik
Autor zamieszcza swoje teksty
na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych