Seanse w kinach są zbyt głośne. "Mamo, wychodzimy stąd"
12 stycznia 2023
Skargi na zbyt głośne reklamy i seanse w warszawskich kinach zdarzają się coraz częściej. Ostatnio napisała do nas matka 7-latka, który nie wytrzymał i podczas filmu wyszedł z kina. - Cierpi na tym słuch i psychika naszych dzieci - przekonują rodzice. Co na to Rzecznik Praw Dziecka oraz Sanepid?
- Ostatnio nasz 7-letni syn w połowie filmu wyszedł z kina, bo zbyt głośny dźwięk był dla niego nie do zniesienia. Ja też czułam się jak na jakimś koncercie rockowym, a nie miłej, rodzinnej, niedzielnej projekcji filmowej - powiedziała nam mama chłopca.
Nie od dziś warszawiacy narzekają na zbyt głośne reklamy przed projekcją filmu.
Czy przedszkolom i szkołom grozi zamknięcie? Mogą mieć odcięty gaz
Nie tylko przedsiębiorcy, ale też dyrektorzy wielu warszawskich szkół i przedszkoli dostali od Polskiej Spółki Gazownictwa pisma z sugestią, że w razie wprowadzenia najniższego stopnia zasilania zostaną pozbawieni dostaw gazu.
Niedziele handlowe 2023. Ostatnia wypada w... Wigilię
W 2023 roku klienci będą mieć jeszcze mniej możliwości na zakupy w niedziele, niż w kończącym się roku 2022. Grudniowa niedziela handlowa przypadnie w Wigilię 2023 i sklepy będą otwarte tylko do godziny 14:00.
- Nieraz pytają mnie, czy musi być tak głośno. Dorośli mają dość a co dopiero dzieci. Film zamiast je cieszyć, to tylko rozdrażnia. Zdarza się, że wychodzą przed zakończeniem seansu, bo hałas je męczy - mówi nam anonimowo młoda kobieta z obsługi jednego z kin.
Czy tak musi być? Czy nie da się na kinach wymusić cichszego odtwarzania reklam i filmów, szczególnie dla dzieci?
Kina są za głośne od wielu lat
Problem ten był dość obszernie poruszany przez media w 2014 roku. Wówczas do Rzecznika Praw Dziecka regularnie zgłaszane były skargi na zbyt duże natężenie dźwięku podczas emisji reklam i wyświetlania filmów w kinach. Autorzy skarg podkreślali, że hałas w salach kinowych wywołuje u dzieci niepokój i dyskomfort. Wyrażane były także obawy o negatywne oddziaływanie hałasu na zdrowie dziecka - zwłaszcza pogorszenie słuchu. Co ciekawe, występuje on głównie w multipleksach w Warszawie. W ostatnich tygodniach osobiście porównaliśmy głośność dźwięku w kilku kinach jednej z największych sieci w Polsce. Podczas gdy w galerii handlowej w Warszawie hałas podczas reklam był nie do zniesienia, w niemal identycznym multipleksie w centrum Wrocławia dźwięk był donośny, ale przyjemny.
Rzecznik Praw Dziecka zapoznał się z raportem przeprowadzonym przez laboratorium hałasu i wibracji Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie odnośnie przeprowadzonych badań w wybranych kinach. Jednak - jak słusznie zauważyli członkowie zespołu badawczego - badania miały oczywistą wadę, bo kierownictwo kin było uprzedzane o zamiarze ich przeprowadzenia.
Badania hałasu w kinach nie są rzetelne
- Autorzy raportu wyrazili przekonanie, że celowe byłoby powtórzenie badań poziomu głośności w salach kinowych, lecz tym razem bez zapowiadania osobom zarządzającym kinem terminu badania. Ponadto dotarły do mnie informacje, że dane epidemiologiczne pochodzące z badań lekarskich kandydatów do wojska i policji potwierdzają dostrzegalny problem ubytku słuchu wśród młodzieży - napisał wówczas Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak, który zwrócił się do Głównego Inspektora Sanitarnego o wznowienie badań poziomu dźwięku w salach kinowych oraz przeprowadzenie analizy akustycznych i pozaakustycznych (następstwa w sferze psychicznej) skutków oddziaływania hałasu na zdrowie widzów, w tym zdrowie dzieci. - Tego rodzaju badania i analizy posłużyłyby jako punkt wyjścia do opracowania norm określających wartości poziomu dźwięku dopuszczalne ze względu na ochronę słuchu widzów - dodał Marek Michalak.
Nie ma przepisów
W odpowiedzi Główny Inspektor Sanitarny stwierdził, że "nie ma w Polsce norm określających dopuszczalny poziom natężenia dźwięków w salach kinowych oraz podstaw prawnych do przeprowadzania kontroli przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej". Co ciekawe, jak nas poinformowało biuro Rzecznika Praw Dziecka w ostatnich latach nie odnotowano też żadnego zgłoszenia dotyczącego tego problemu. Zatem właściciele kin mogą robić, co chcą, mając słuch i prawidłowy rozwój psychiczny naszych pociech w głębokim poważaniu.
(db)
.