Radny kontra opady śniegu
dzisiaj, 09:32
- Zamiast gadać czy pisać interpelacje, trzeba po prostu działać - mówił tuż przed wyborami samorządowymi Adam Stańko, który z grupą znajomych założył grupę Stańko Efekt Team. I w ramach kampanii wyborczej porządkował zaniedbaną przestrzeń osiedli. Jako radny nie jest już tak aktywny, a jedna z jego interpelacji sprawia wrażenie pisanej "sztuka dla sztuki".
Niektórzy radni nie od dziś uważają, że miarą ich pracy jest liczba napisanych interpelacji. Samorządowcy piszą więc interwencje w sprawie przepalonych żarówek lamp ulicznych, przepełnionych koszy w parku, wykruszonych płytek chodnikowych itp. Zamiast zgłosić takie błahostki pod miejski numer interwencyjny 19-115, wolą napisać interpelację, by móc pochwalić się swoją działalnością.
Malowanie ścian i sufitów: wybór kolorów, techniki, narzędzia
Malowanie ścian to jedna z najprostszych i najbardziej efektywnych metod na odświeżenie wnętrza i nadanie mu zupełnie nowego charakteru. Odpowiednio dobrany kolor farby potrafi wizualnie powiększyć przestrzeń, dodać jej przytulności lub wyrazistości. Jak malować ściany, aby cieszyć się doskonałym efektem? Jaki kolor ścian do pokoju wybrać, jaką technikę malowania zastosować oraz jakie narzędzia będą potrzebne do jej realizacji? Tego dowiesz się z naszego poradnika.
Bez pary na tablicach
- Rozumiem, że przygotowanie uroczystości odbywających się w dzielnicy Bemowo to wielopoziomowy proces: lista gości, zewnętrzne instytucje, wieńce/kwiaty, zgranie tego wszystkiego w czasie, przygotowanie miejsca uroczystości - napisał Stańko w interpelacji na temat niedociągnięć podczas uroczystości przy pomniku upamiętniającym egzekucję na Szwedzkich Górach i prosi, by urzędnicy zwracali jeszcze więcej uwagi na otoczenie miejsc pamięci, szczególnie podczas uroczystości odbywających się w dni wolne od pracy. Radny skrupulatnie wylicza, czego oczekuje: "tablice pamiątkowe czyste i nie pokryte np. parą wodną", liście i śmieci uprzątnięte, trawniki wygrabione, chodniki odśnieżone.
Kiedy pada śnieg...
Na interpelację Stańki odpisał wiceburmistrz Karol Sobociński. - Każdorazowo przed planowaną uroczystością z kilkunastodniowym wyprzedzeniem Wydział Kultury zwraca się do Wydziału Ochrony Środowiska z prośbą o zapewnienie odpowiedniego stanu czystości wokół miejsca zdarzenia. Teren taki jest każdorazowo doczyszczany z ewentualnych zaśmieceń oraz wygrabiany - informuje Karol Sobociński i zaznacza, że otoczenia pomnika ofiar egzekucji na Szwedzkich Górach zostało posprzątane w sobotę, ale do poniedziałkowych obchodów spadł śnieg i służby miejskie o poranku skupiły się na oczyszczaniu głównych ulic Warszawy.
Odpowiedź na odpowiedź
Radnemu Stańce taka odpowiedź nie wystarczyła. Samorządowiec przygotował replikę na pismo wiceburmistrza Sobocińskiego. - W przypadku występowania np. opadów śniegu Urząd Dzielnicy zapewne ma na uwadze, że takie miejsca w których tego dnia odbywają się uroczystości, powinny być w katalogu zaraz po głównych szlakach komunikacyjnych, bo też są licznie odwiedzane - ripostuje Adam Stańko i zaznacza, że urzędnicy powinni sprawdzić, czy przy miejscu pamięci nie ma śmieci, liści, zaparkowanych samochodów tuż przed samą uroczystością. A także, by tablice "były nie tylko czyste, ale też np. bez szronu, pary wodnej, ewentualnych aktów wandalizmu (sprayem, flamastrem)".
O co chodzi radnemu?
Przy pomniku upamiętniającym egzekucję na Górach Szwedzkich samochodów nie było i być nie może - jest oddzielony od ulicy Powstańców Śląskich pasem zieleni, chodnikiem i ścieżką rowerową. Nie jest też zdewastowany, uroczystości odbyły się bez zakłóceń, ale podczas mrozu i śniegu trudno, by tablica i pomnik nie były mokre. Trudno zrozumieć, o co właściwie chodzi radnemu.
(oko)
.