Zamontują na Czecha dodatkowe światła. Rekordzista jechał 156 km/h
13 kwietnia 2022
Drogowcy zabierają się do poprawy bezpieczeństwa na dwóch przejściach, które zostały fatalnie ocenione podczas audytu.
Chodzi o przejścia przez Czecha przy skrzyżowaniach z Wierzchowskiego i Wawerską. Jak przypomina Zarząd Dróg Miejskich, piesi przekraczają tam wylotówkę z Warszawy, prowadzącą do węzła z autostradą A2.
Niebezpiecznie na Czecha
- Codziennie poruszają się nią tysiące samochodów - piszą drogowcy. - Przed oddaniem do użytku mostu Anny Jagiellonki i tunelu drogi ekspresowej S2 natężenie ruchu wynosiło ponad 25 tysięcy pojazdów na dobę, teraz jest nieco mniejsze. Wielu kierowców jeździ tam szybciej, niż dopuszczalne 60 km/h. Jak pokazały przeprowadzone 23 i 24 października 2018 roku pomiary, średnia prędkość wyniosła 69,8 km/h. Najbardziej rozpędzali się kierowcy jadący w stronę Wesołej, średnio do 77,8 km/h. Rekordzista pędził aż 156,3 km/h!
Na problem nadmiernej prędkości zwrócono uwagę także w trakcie audytu przejść dla pieszych. Obie zebry przez Czecha audytorzy ocenili na 0 w skali 0-5 i uznali, że jedyną receptą na poprawę bezpieczeństwa jest budowa sygnalizacji świetlnych.
Dwie oferty przystępne cenowo
ZDM podpisze umowę na montaż świateł najprawdopodobniej jeszcze wiosną. Na stole są dwie przystępne cenowo oferty od firm Traffic (788 tys. zł) i Podkowa (914 tys. zł). Światła na obu przejściach zostaną wyposażone w akustyczne naprowadzanie, które pozwoli na łatwiejsze przekroczenie jezdni niewidomym i niedowidzącym, a także w automatyczne wykrywanie pojazdów oraz detekcję pieszych.
Sygnalizacje będą pracować akomodacyjnie, tzn. zielone światło włączy się tylko wtedy, kiedy zajdzie taka potrzeba. Jeśli nie będzie pieszych, nie będzie zapalać się czerwone światło. Dzięki temu ruch powinien być równie płynny, jak obecnie.
(dg)