"Zaparkował" hulajnogę w kanale Nowa Ulga. Kto zapłaci mandat?
17 marca 2022
Coraz ładniejsza pogoda sprawia, że warszawiacy częściej korzystają z elektrycznych hulajnóg. Niektórzy jednak nie mają wyobraźni i pozostawiają środek transportu gdzie popadnie. Nawet w wodzie.
Patrol straży miejskiej, który prowadził kontrolę na Gocławiu, otrzymał zlecenie, aby udać się w rejon ulicy Tatarkiewicza. Okazało się, że na pograniczu Wawra i Pragi Południe ktoś zostawił hulajnogę w... kanale Nowa Ulga.
Porzucone hulajnogi w Warszawie
W wodzie zanurzona była hulajnoga elektryczna jednej z firm wypożyczających ten sprzęt. Funkcjonariusze wydobyli jednoślad a informacja o odzyskaniu pojazdu trafiła do operatora.
Po kilku latach obecności elektrycznych hulajnóg na warszawskich chodnikach okazało się, że część osób jeżdżących tymi jednośladami nie dorosła jeszcze do korzystania z nich w odpowiedzialny sposób. Pojazdy często można zobaczyć porzucone w miejscach, w których nie powinny się znajdować.
Problem dostrzegł swego czasu również Zarząd Dróg Miejskich, który w 2019 roku "zarekwirował" 83 takie jednoślady. Były one porozrzucane wszędzie, często zagrażały bezpieczeństwu pozostałym uczestnikom ruchu. Polski Związek Niewidomych już wcześniej alarmował, iż dla osób niewidomych i słabo widzących leżąca na chodniku hulajnoga stanowi poważne zagrożenie. Są też utrudnieniem dla osób prowadzących wózek z dzieckiem.
Kto zapłaci mandat?
W minionym roku kwestia pozostawiania hulajnóg została uregulowana prawnie. Według aktualnych przepisów za usuwanie źle zaparkowanych pojazdów z okolic przystanków czy chodników - odpowiedzialni są operatorzy. Z tytułu nieodpowiedniego parkowania straż miejska wypisać może mandat, który w pierwszej kolejności trafia właśnie do operatora źle zaparkowanej hulajnogi. To on ustala następnie, kto popełnił wykroczenie za pomocą GPS, który znajduje się w każdym jednośladzie.
- Dzięki systemowi wiemy, kto w danej chwili użytkuje hulajnogi - wyjaśniała redakcji "Komputer Świat" Monika Chróścicka-Wnętrzak z Blinkee.city. - Jeśli z monitoringu i wykonanych zdjęć wynika, że użytkownik jest winien nieprawidłowego zaparkowania, to jest on obciążany kosztem mandatu za nieprawidłowe parkowanie.
(db)