Zakłady produkcji smogu. Tym się pali w Wawrze
28 listopada 2018
Straż miejska odkryła kolejny warsztat samochodowy, w którym ponownie wykorzystywano przepracowany olej.
Im więcej kontroli, tym więcej ukaranych właścicieli warsztatów. Straż miejska już dawno stwierdziła, że zakłady naprawiające samochody to jedne z tych biznesów, które najczęściej łamią przepisy o ochronie środowiska. Tym razem trop zawiódł strażników w rejon Traktu Lubelskiego, gdzie znajdował się warsztat oskarżany przez sąsiadów o produkcję "nieprzyjemnego zapachu".
Drony kontra smog. Odważna decyzja dla Wawra
Czyżby w Wawrze miała rozpocząć się technologiczna rewolucja, która zmieni metody walki z zanieczyszczeniami powietrza?
- Funkcjonariusze Referatu ds. Kontroli Środowiska przeprowadzili dokładną kontrolę z uwzględnieniem gospodarowania odpadami oraz ustaleniem sposobu ogrzewania budynków - informują strażnicy. - Na terenie warsztatu znaleziono pojemniki, w których znajdowały się odpady przemysłowe a ich ilość nie zapewniała właściwego ich magazynowania w sposób zgodny z przepisami.
Podczas sprawdzania systemu ogrzewania okazało się, że plątanina wielu rurek łączy piec z... zakamuflowanym zbiornikiem na zużyty olej. To kolejny odkryty w Warszawie warsztat, w którym zainwestowano w prymitywną metodę odzyskiwania paliwa. Konstruktorzy najwyraźniej nie mają świadomości, że ponownie wykorzystując przepracowany olej zatruwają głównie samych siebie, więc zdobyte w ten sposób oszczędności są wątpliwe.
Tysiące zgłoszeń
W ubiegłym roku mieszkańcy Warszawy ponad 58 tys. razy dzwonili pod numer 986 w sprawach związanych z zanieczyszczaniem środowiska.
- Liczba takich zgłoszeń w porównaniu do 2016 roku wzrosła o 14,5 tys., czyli 33,4% - informuje straż miejska. - To najwyższy wzrost wśród kategorii wszystkich wpływających do nas zgłoszeń.
Najwięcej pracy strażnicy mieli w Wawrze (5543 zgłoszeń) i na Białołęce (5494). Interwencje polegały m.in. na sprawdzaniu sposobu pozbywania się odpadów, kontroli czystości czy poszukiwaniu źródeł nielegalnego zrzutu ścieków.
Oponami do pieca
Wawer i Białołęka są także na czele niechlubnego rankingu dzielnic, w których najczęściej spala się zakazane odpady. Strażnikom udało się wykryć przypadki palenia plastikowymi opakowaniami, odzieżą, starymi meblami, przepalonym olejem czy oponami. Podczas kontroli fatalnie wypadały zwłaszcza warsztaty samochodowe.
- Tylko w 13% skontrolowanych warsztatów nie było zastrzeżeń - podaje straż miejska. - Interwencje kończyły się nie tylko karami, ale też zobowiązaniem do usunięcia zagrażających środowisku nieprawidłowości, co strażnicy sprawdzali podczas ponownych kontroli. W ponad 30 przypadkach działania funkcjonariuszy poskutkowały wymianą kotłów.
(dg)
.