Czy na Skrzyneckiego musi być znak zakazujący zatrzymywania się?
28 maja 2021
Czy na ulicy Skrzyneckiego, w pobliżu apteki i przychodni potrzebny jest zakaz zatrzymywania się? Jak sugeruje jedna z mieszkanek, ów znak mocno komplikuje życie pacjentów. Czy jest szansa na zmianę organizacji ruchu na tej ulicy?
- Może warto zawnioskować o usunięcie znaku zakazu zatrzymywania się, który i tak nie jest przestrzegany przez kierowców - zastanawia się pani Urszula, która zwraca uwagę, że na rogu Skrzyneckiego i Strusia znajduje się ośrodek zdrowia z wieloma poradniami specjalistycznymi. Dojeżdżają tu liczni pacjenci, którzy mają problem z pozostawieniem swojego samochodu. Znak zakazujący postoju znajduje się tuż przy aptece.
Skrzyneckiego przed metamorfozą
Co ciekawe, Zarząd Dróg Miejskich zapowiada rychłą modernizację położonej w Marysinie Wawerskim ul. Skrzyneckiego liczącej około 1 km. Ulica ta należy do coraz rzadszego grona miejskich dróg, na których - ze względu na brak remontu od dziesięcioleci - nawierzchnią jest trylinka. Sześciokątne płyty betonowe leżą na odcinku między Potockich a Powszechną. Oba końce ulicy są zaś asfaltowe, ale pełne nierówności i ubytków. ZDM chce to zmienić, a w sukurs przychodzi inwestycja MPWiK. Wodociągowcy zamierzają bowiem budować sieć wodociągową na kilku wawerskich ulicach w kierunku Wesołej, w tym m.in. właśnie na Skrzyneckiego. W tym celu niedługo wyłonią wykonawcę. Wiedząc o tych planach, ZDM skompletował wszystkie potrzebne dokumenty i uzyskał pozwolenie na budowę, aby ze swoimi pracami mógł wkroczyć tuż po zakończeniu robót wodociągowych. Czy są szanse na zmianę organizacji ruchu, o co proszą pacjenci przychodni?
"To po prostu niebezpieczne"
- To nie ZDM decyduje o organizacji ruchu, czyli w praktyce o postawieniu lub usunięciu znaku drogowego, ale Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym w ratuszu. Jednak w tej sytuacji sprawa jest chyba dość oczywista. Na wysokości Skrzyneckiego 18 jest przejście dla pieszych. Zgodnie z przepisami nie można parkować w odległości 10 m od przejścia lub od skrzyżowania. To po prostu niebezpieczne, bo auta zasłaniają widoczność pieszym i kierowcom. Szczególnie niebezpieczne jest to w pobliżu szpitali czy innych ośrodków leczniczych - krótko ucina dyskusję Jakub Dybalski z ZDM.
Co na to miasto?
Z pytaniami o możliwą zmianę organizacji ruchu na ul. Skrzyneckiego zgłaszamy się jeszcze do warszawskiego ratusza. Jak się dowiadujemy, znak zakazu zatrzymywania się postawiono w lutym 2020 roku. - Zakaz został wprowadzony ze względu na przejścia dla pieszych, funkcjonujący przystanek autobusowy oraz nowy wjazd do budynku mieszkalnego. Zaparkowane samochody mogą ograniczać widoczność przy przejściach dla pieszych i przy wyjeździe z garażu budynku nr 21 oraz mogą powodować blokowanie jezdni, gdy autobus 305 stoi na przystanku końcowym - wyjaśnia rzeczniczka warszawskiego ratusza Monika Beuth-Lutyk, która dodaje, że w rejonie budynku, w którym mieści się apteka, parkowanie było niezgodne z przepisami jeszcze przed ustawieniem znaku zakazu. W tym miejscu znajdują się bowiem: skrzyżowanie (zakaz postoju w obrębie skrzyżowania), przejście dla pieszych (zakaz postoju w odległości 10 m od przejścia) i linia podwójna ciągła (zakaz postoju). - Parkowanie zasłaniające pieszych na przejściu kwalifikuje się nawet do odholowania, jako zagrażające zdrowiu i życiu, nawet jak nie ma znaków zakazu - wyjaśnia Monika Beuth-Lutyk.
Zatem jak widać, żadnych zmian w organizacji ruchu na tej ulicy władze miasta nie przewidują.
(DB)