REKLAMA

Bemowo

Nie tylko na Bemowie

 

Zabawy z komunikacją

  17 stycznia 2012

alt='Zabawy z komunikacją'
Kiedyś autobusy 512 jeździły z Zacisza na Ochotę, dziś w siedemdziesięciu pięciu procentach powielają trasę linii 190 - pomiędzy przystankiem Młodzieńcza przy ul. Radzymińskiej a przystankiem Bemowo-Ratusz przy ul. Górczewskiej.

Przez pierwsze dwa tygodnie stycznia na liście zmian stołecznej komunikacji na stronie internetowej Zarządu Transportu Miejskiego pojawiło się dziesięć zapowiedzi likwidacji, uruchomienia, zmian tras linii autobusowych, a także uruchomienia i zawieszenia przystanków autobusowych - nie licząc zmian spowodowanych pracami budowlanymi i biegami ulicznymi.

REKLAMA

Jedną z tych zapowiedzi jest radosna, acz kuriozalna informacja o "odwołaniu przekształcenia linii E-2 w linię 402". Radosna dlatego, że pomysł przekształcenia, czyli faktycznej likwidacji tej linii, był skandaliczny. Kuriozalna dlatego, że na liście nie ma zapowiedzi likwidacji E-2, więc odwołanie likwidacji wygląda jak peerelowski dowcip o jedynych prawdziwych wiadomościach, którymi są wiadomości zdementowane.

Zmiany w organizacji linii autobusowych w Warszawie następują od kilku lat bez przerwy. Coraz częściej mam wrażenie, że w Dziale Rozwoju Transportu ZTM siedzą jacyś młodzi ludzie nie dostrzegający różnicy pomiędzy światem gier komputerowych a realnym życiem w mieście, walący bez opamiętania w klawisze - jeszcze jedna zmiana linii, jeszcze jeden punkt...

O bezsensie tych zabaw świadczy niedawne skorygowanie trasy 512. Kiedyś autobusy te jeździły z Zacisza na Ochotę, dziś w siedemdziesięciu pięciu procentach powielają trasę linii 190 - pomiędzy przystankiem Młodzieńcza przy ul. Radzymińskiej a przystankiem Bemowo-Ratusz przy ul. Górczewskiej.

Czy w ZTM siedzą jacyś młodzi ludzie nie dostrzegający różnicy pomiędzy światem gier komputerowych a realnym życiem w mieście, walący bez opamiętania w klawisze?
Dalej na Bemowie jadą różnymi ulicami, dojeżdżając do tej samej pętli Górczewska. Według rozkładu jazdy w godzinach szczytu przejazd czternastu kilometrów pomiędzy Młodzieńczą a ratuszem Bemowo autobusem nr 190 trwa 43 minuty, a linią nr 512 tylko 41 minut (sic!). W świetle tego, wyjaśnianie przez ZTM przyczyn likwidacji popularnej, istniejącej przez kilkadziesiąt lat, linii 507 - że pokrywa się z innymi liniami - jest po prostu idiotyczne.

Oburzony historią z E-2 mieszkaniec Bemowa napisał list do "Gazety Wyborczej": "Likwidacja linii E-2 to kolejny przykład pełnej fantazji twórczości władz ZTM, którym wydaje się, że jak skrócą linię tramwaju 33, przeniosą autobus 144 z Mokotowa na Białołękę, zmienią nazwę pętli Okęcie czy wprowadzą szary kolor na pojazdy komunikacji publicznej, to znajdą się w jednym szeregu ze Starynkiewiczem czy Starzyńskim."

Oj nie tak, panowie, nie tak! Za zmiany w komunikacji nie odpowiadają urzędnicy, ani sam dyrektor ZTM. Kto zresztą zna nazwisko szefa ZTM? (Ja znam: Leszek Ruta, członek tej samej podstawowej organizacji partyjnej w Legionowie, co wszechwładny zastępca dyrektora gabinetu Hanny Gronkiewicz-Waltz, Jarosław Jóźwiak). Za warszawską komunikację miejską odpowiada szefowa pana Jóźwiaka, która ani Starynkiewiczem, ani Starzyńskim nie jest i nie będzie.

Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# POdatnik

19.01.2012 20:10

Pani HGW marzy o stołku prezydenta lub premiera.I wydaje jej się, że do nich pasuje...;-)
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA