Z Klasyków na Bohaterów nie na rowerze

Kolej nie przewidziała jej w projekcie, a samorządow-cy... tradycyjnie bezradnie rozkładają ręce. I to po-mimo jasnych i precyzyjnych przepisów, bo zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 30 maja 2000 r. w sprawie warunków tech-nicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie, na wiadukcie powinna znaleźć się ścież-ka rowerowa, w zależności od potrzeb, przeznaczenia i usytuowania obiektu. Z jakiego powodu uznano, że potrzeby, przeznaczenie i usytuowanie wiaduktu w Płudach nie wymagają wytyczenia drogi dla rowerów? Dlaczego władze dzielnicy nie dopilnowały tak podstawowej dla mieszkańców spra-wy?

Wiadukt na Klasyków budują Polskie Linie Kolejowe - powstanie obiektu jest wymuszone modernizacją torów. Nikt nie patrzył projektantowi na ręce, ścieżka nie została zaplanowana, projekt przyklepano i nie ma możliwości jego zmian. Tak przynajmniej twierdzą zgodnie PKP PLK i białołęckie władze samorządowe.

- Ścieżki nie będzie, bo projekt został już zatwierdzony, dzielnica nie może już nic zrobić w tej sprawie, bo wymagałoby to zmiany całego projektu. Na tej szero-kości, na której zostanie wykonany wiadukt nie da się już umieścić ścieżki. Będzie tylko dwumetrowy chodnik - mówi wiceburmistrz Białołęki Piotr Smoczyński.

Nie po raz pierwszy zapomniano o rowerzystach lub celowo ich zlekceważono. O ile jednak w Legionowie wiadukt w ciągu drogi krajowej nr 61 już stoi bez ścieżki rowerowej, o tyle na Białołęce PKP PLK jeszcze nie ogłosiły przetargu na wykonaw-cę i z całą pewnością można projekt zmienić. To opóźni prace i będzie dodatkowo kosztować, ale dlaczego mamy zgadzać się na bubel?

Władze dzielnicy godzą się z niedoróbką projektową, bo wcześniej nie zdobyły się na żadną reakcję. Czy czytelnicy podzielają zdanie władz?

Na szczęście na drugim z planowanych wiaduktów - przy Mehoffera w Chosz-czówce - o rowerzystach nie zapomniano. Natomiast nie wiadomo, kiedy do wia-duktu będzie prowadzić ścieżka rowerowa, bo budowa ulicy Mehoffera Bis została przesunięta w planach inwestycyjnych miasta na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Podobna sytuacja ma miejsce w Warszawie. Między Bemowem a Kołem nad budowaną trasą S8 w ciągu ulicy Księcia Janusza już powstał wiadukt nie dla cy-klistów. Wszystkie te przykłady pokazują, że rozporządzenie Ministra Transportu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inży-nierskie powinno zostać pilnie zmienione. Najlepiej wprowadzić bezwzględny obo-wiązek budowania ścieżek rowerowych, a nie uzależniać tego od potrzeb, przezna-czenia i usytuowania obiektu. Wówczas nic nie będzie zależało od widzimisię inwes-torów i nieprzytomności samorządów.

(wt), bk