Z Białołęki do Brukseli. Jedno osiedle, troje kandydatów
16 kwietnia 2019
Reprezentacja Choszczówki w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest wyjątkowo silna.
26 maja Polacy po raz czwarty wybiorą swoich przedstawicieli, którzy zasiądą w Europarlamencie. W poprzednich kadencjach zainteresowanie wyborami europejskimi było małe (rekordowa frekwencja to 24,5%), ale tym razem mieszkańcy Białołęki mają kilka powodów, by udać się do urn. W wyborach startują aż trzy osoby związane z lokalnym samorządem i z... Choszczówką.
Olszewska'19...
Po czterech latach od wyborów parlamentarnych Kukiz'15 pozostaje - przynajmniej na papierze - trzecią siłą polityczną w Polsce. Tym razem liderem warszawskiej listy będzie wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, ale białołęckich wyborców zapewne bardziej zainteresuje start Marioli Olszewskiej, od 2014 roku zasiadającej w radzie dzielnicy.
...Wiosna dla Białołęki...
O Filipie Pelcu od początku mówiło się, że jest jedynym lewicowym radnym w naszej dzielnicy. Po pięciu latach od objęcia mandatu postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości, wiążąc się z partią Roberta Biedronia.
- Wkrótce może okazać się, że wszelkie dyskusje na temat przyszłości Białołęki, Warszawy i Polski nie mają sensu - napisał ogłaszając swoją kandydaturę na portalu społecznościowym. - Stanie się tak, bo po prostu nasza planeta nie będzie miała przyszłości. Potrzebujemy zmian w polityce dotyczącej ochrony klimatu.
...czy Białołęka Fair Play?
Wiosna nie jest jedyną formacją polityczną, jaka przejdzie chrzest bojowy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Pod wodzą znanego warszawskiego prawnika, dr hab. Roberta Gwiazdowskiego, powstaje Polska Fair Play, chcąca zjednoczyć środowiska wolnorynkowe i samorządowe. Wśród kandydatów z okręgu warszawskiego znajdziemy postać dobrze znaną mieszkańcom Białołęki: byłego wiceburmistrza Marcina Adamkiewicza.
(dg)