Yes! Yes! Prawie... Yes!
10 listopada 2006
Chciałoby się krzyknąć z radością... prawie.
Janusz Kubicki |
Pisałem wielokrotnie, że decyzja o wprowadzeniu wspólnego biletu jest decyzją polityczną, bo zależy wy-łącznie od polityków, a nie od strategów gospodarczych czy ekspertów komunikacyjnych.
Na stronie Kolei Mazowieckich znalazłem taką oto notatkę: W związku z zakończeniem trwających od kil-ku tygodni rozmów pomiędzy przedstawicielami Kolei Mazowieckich, Zarządu Transportu Miejskiego oraz Urzędu m.st. Warszawy dotyczących realizacji projektu biletu aglomeracyjnego, podjęto decyzję o objęciu "wspólnym biletem" całego obszaru Warszawy. Dzięki temu od 1 listopada do końca br. mapa warszawskich połączeń w ramach "wspól-nego biletu" zostanie uzupełniona o dwa odcinki: Warszawa - Choszczówka i War-szawa - Wola Grzybowska.
Zmieniona zostanie także wysokość dopłaty za bilet KM do Warszawskiej Karty Miejskiej. Podróżny zamiast 10 zł zapłaci 5 zł.
Pan Kazimierz Marcinkiewicz, pełniący funkcję prezydenta miasta stołecznego Warszawy powiedział 3 listopada tak: "Zawarte pomiędzy KM a ZTM porozumienie to bardzo duży krok w przyszłość. Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom warsza-wiaków i zaproponować ofertę, która na pewno przyniesie im szybsze i tańsze poruszanie się po aglomeracji warszawskiej."
Rzeczywistość przedwyborcza zaskrzeczała w tekście Pana Kazimierza wyraź-nie, gdyż mieszkańcowi Warszawy podróże po aglomeracji są tak potrzebne, jak mnie podróże po księżycu. Potrzebne są, ale mieszkańcom aglomeracji, np. miesz-kańcom Legionowa. Chwała KM i ZTM za to, co zrobili, mogli tylko zaczepić wspól-nym biletem Legionowo - byłoby super.
Między Legionowem a Choszczówką mamy więc czarną dziurę. Miejmy nadzie-ję, że nowo wybrane władze Legionowa zechcą dogadać się z innymi gminami i wspólnie wystąpią do zarządu Kolei Mazowieckich o ustalenie warunków powięk-szenia obszaru funkcjonowania wspólnego biletu.
Jeśli chodzi o wprowadzenie systemu komunikacyjnego "Parkuj i Jedź", uzys-kałem informację z urzędu marszałkowskiego, że zostały rozpisane przetargi na budowę parkingów, w tym jednego w Legionowie przy ul. Kościuszki (na działce oznaczonej numerem 3/13) na 50 samochodów.
Parking ten będzie początkiem wprowadzania wspomnianego systemu zwanego z angielska "Park & Ride", który funkcjonuje z powodzeniem w całej Europie od Portugalii po Niemcy i od Irlandii po Grecję.
Już chce się krzyknąć: yes! yes!... tyle, że bilet wspólny, ale tylko od/do Choszczówki, a na budowę parkingu rozpisano już trzeci przetarg i nadal nie ma chętnych do jego budowy, dlatego tylko... prawie yes.
Janusz Kubicki
Autor jest przewodniczącym Społecznej Rady Pasażerów, radnym powiatu legionowskiego, kan-dyduje ponownie z listy PO.