Wzdłuż Widocznej powstaną chodniki. I mostek nad strumieniem

Na terenie Wawra trwa budowa chodników wzdłuż ulicy Widocznej. Trotuary i ciągi jezdne powstają jednak właściwie tylko w rejonach z zabudową mieszkalną. Mieszkańcy dzielnicy, którzy muszą pokonywać część ulicy Widocznej pieszo, martwią się, że w miejscach, gdzie nie ma domów, nie będzie też chodników. - Codziennie muszę iść wzdłuż Widocznej na południe, aż do ulicy Lucerny. Największy problem to nie tylko błoto jesienią i zimą, ale też przejście przez strumień tuż za ulicą Gardenii. Kiedyś był tu mostek, ale zostały po nim jedynie filary. Kiedyś był tu mostek, ale zostały po nim jedynie filary. Ktoś zbudował kładkę, ale jest już ona wątpliwej jakości. A ja nie chcę spaść i złamać sobie nogi - mówi pani Małgorzata, nasza czytelniczka. Ktoś zbudował kładkę, ale jest już ona wątpliwej jakości. A ja nie chcę spaść i złamać sobie nogi - mówi pani Małgorzata, nasza czytelniczka. Wtórują jej inni mieszkańcy dzielnicy, którzy zimą nie chcą wchodzić na kładkę, a zmuszeni są pokonać strumyczek. - Trzeba więc wejść na jezdnię, co jest niebezpieczne. A zimą, gdy szybko robi się ciemno, też nie jest zbyt wesoło. Chciałbym, żeby powstało tu bezpieczne przejście - mówi pan Kacper, mieszkaniec Anina.

Drogowcy zapewniają, że trotuar powstanie na sto procent. Nie wiadomo kiedy, ale urzędnicy zaczęli już w tej sprawie załatwiać pierwsze formalności. - Jeśli chodzi o odcinek ul. Widocznej na południe od ul. Gardenii, Biuro Rozwoju Miasta zobligowało Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych do wykonania tego odcinka chodnika. Aktualnie ZMID wystąpił do ZDM z pytaniem o zakres prac, jakie powinien wykonać. Przygotowujemy stosowną odpowiedź - wyjaśnia Karolina Gałecka, rzeczniczka prasowa ZDM. Zatem chodnik i przeprawa będą, choć wciąż jeszcze nie wiadomo kiedy.

Przemysław Burkiewicz