REKLAMA

Legionowo

środowisko »

 

Wytną las na legionowskim Przystanku?

  1 lutego 2017

alt='Wytną las na legionowskim Przystanku?'

Las na legionowskim Przystanku, który obecnie przecina ul. Nowobarska, już wkrótce może stać się wspomnieniem. Miasto jest bliskie przejęcia przeszło 2,7-hektarowego lasu od Skarbu Państwa. O to, by tak się nie stało, walczy Nadleśnictwo. Również strażacy upatrują tam swojego miejsca pod nowoczesną strażnicę...

REKLAMA

O lokalizacji pod budowę nowoczesnej strażnicy w Legionowie mówi się od lat. W ostatnim czasie komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej (PSP) prowadzi na ten temat rozmowy z Nadleśnictwem Jabłonna, do którego należy "zielony trójkąt" pomiędzy ul. Nowobarska, Krakowską, a Jagiellońską.

Strażnica na Przystanku?

Co do sensowności budowy nowej bazy dla strażaków chyba nikt nie ma wątpliwości. Jest ona potrzebna, gdyż stary budynek na rogu Mickiewicza i Batorego musi pomieścić strażaków z Państwowej Straży Pożarnej, jak i z ochotników. Mało tego, obecna siedziba nawet po modernizacji i rozbudowie nigdy nie będzie w pełni zaspokajała potrzeb ćwiczebnych strażaków z prostej przyczyny - działka, którą dysponują strażacy, jest za mała. Jak przekonuje komendant PSP w Legionowie, około 1,3 ha teren w trójkącie ul. Nowobarskiej-Krakowskiej-Jagiellońskiej byłby dla nich wręcz wymarzony. Jego dużym atutem jest wielkość, uzbrojenie w media, a także bezpośrednie sąsiedztwo tunelu, który pozwala na szybkie przemieszczanie się przez przecinające miasto kolejowe tory. Strażacy nie ukrywają, że potrzebują też terenu do celów ćwiczebnych, dlatego część drzew trzeba by wyciąć. Nadleśnictwo przychylnie spogląda na działania strażaków i chciałoby im jakoś pomóc. Jednak nadleśniczy chciałby przekazać strażakom znacznie mniejsze działkę, bo o pow. 3 tys. m2 i wyłącznie w użytkowanie - bez zmiany jej dotychczasowego właściciela, a więc Skarbu Państwa. Na podobnych zresztą zasadach funkcjonuje pobliski Dom Pomocy Społecznej "Kombatant".

Zapraszamy na zakupy

Miasto wytnie las?

Równolegle komendant powiatowy PSP prowadzi rozmowy z prezydentem Romanem Smogorzewskim, gdyż być może wkrótce to miasto stanie się właścicielem nie tylko tego "zielonego trójkąta" o powierzchni 1,3 ha, ale także pozostałych zielonych terenów w okolicy. Łącznie to aż 2,7 ha powierzchni leśnej! Jak miałoby do tego dojść? Otóż miasto już w 2005 roku wystąpiło do wojewody o przejęcie tych terenów, ale dopiero w minionym roku uzyskało taką zgodę. Od tej decyzji odwołało się Nadleśnictwo i sprawa ostatecznie trafiła do Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej. - Miasto jest zainteresowane tym, aby jak najwięcej gruntów posiadać i na nich zarabiać. Tym bardziej, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego teren jest pod cele usługowe i zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej. Jak miasto przejmie te grunty, to będzie mogło te tereny sprzedać, a po lesie pozostanie wspomnienie - przekonuje nadleśniczy Stefan Traczyk, który - jak stwierdził - zrobi wszystko, aby teren ten nie wpadł w ręce prezydenta miasta.

Dariusz Burczyński

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe