Wypadek na Obozowej. Kobieta potrącona na pasach
4 grudnia 2019
Na głównej ulicy Koła wciąż jest niebezpiecznie. Jak piszą strażnicy miejscy, do kierowcy nie dotarło, że nie wolno wyprzedzać na przejściu dla pieszych.
- O tym, czym kończy się wyprzedzanie na pasach, mówi się na kursach prawa jazdy - pisze Straż Miejska. - Trąbią o tym media, a w internecie wciąż można znaleźć wiele filmów ilustrujących takie zdarzenia. Jednak do 43-letniego kierowcy skody, który jechał ul. Obozową najwyraźniej to nie dotarło. Potrącił kobietę, która przechodziła po pasach.
We wtorek 3 grudnia około godz. 19:50 strażnicy miejscy, wracający po odwiezieniu nietrzeźwego pasażera do izby przy Kolskiej, zauważyli leżącą na jezdni Obozowej kobietę oraz stojące obok samochody: citroena i skodę. Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
- 26-letnia kobieta powiedziała, że została potrącona przez samochód - relacjonują strażnicy. - Bolał ja kręgosłup. Poszkodowaną strażnicy okryli kocem termicznym i wezwali karetkę pogotowia oraz policję. Z relacji świadków ustalono, że kobieta przechodziła po wyznaczonym przejściu dla pieszych. Aby ją przepuścić, zatrzymał się kierowca jadący citroenem. Jednak jadący za nim w tym samym kierunku kierowca skody ominął citroena i uderzył w przechodzącą kobietę.
Remont czeka
Pisząc o wypadku na Obozowej nie sposób nie wspomnieć o planowanym remoncie ulicy. Już kilka lat temu powstał projekt, którego jednym z głównych założeń było zapewnienie pieszym bezpieczeństwa. Przy okazji remontu torowiska miały nastąpić rewolucyjne zmiany.
- Skorzystają nie tylko pasażerowie tramwajów, ale także piesi - pisaliśmy w grudniu 2015 roku. - Nowe przejścia zostaną wyznaczone przy Majakowskiego i przy bazarze na Kole oraz obok Wawrzyszewskiej. Bezpieczeństwo osobom wysiadającym z tramwajów zapewnią azyle, oddzielające torowisko od jezdni. Na większość przystanków będzie można wejść z obu końców, co powinno wyeliminować problem przechodzenia w niedozwolonych miejscach.
Projekt zakładał unormowanie przekroju Obozowej tak, by miała ona jeden pas ruchu w każdym kierunku. Wolscy radni domagali się układu 2x2 a spór przedłużył się na tyle, że plany remontowe zaczęły kolidować z budową metra pod Górczewską. Ponieważ zamknięcie obu ulic naraz nie wchodziło w grę, remont Obozowej został odłożony. Gdyby nie upór niektórych wolskich samorządowców, którzy krytykowali zapewniający bezpieczeństwo projekt przebudowy, ulica już byłaby wyremontowana.
(dg)