Wolska do przebudowy. Proboszcz chce parkingu, aktywiści oburzeni
5 grudnia 2019
Z jednej strony burmistrz i dwie parafie (katolicka i prawosławna), z drugiej - lokalni aktywiści i znana radna lewicy. Mamy na Woli kolejny spór o samochody.
Równolegle z odbudową linii na Kasprzaka Tramwaje Warszawskie zamierzają przebudować fragment Wolskiej pomiędzy Elekcyjną a Redutową. Torowisko zostanie przerzucone pomiędzy jezdnie, co pozwoli wygospodarować po północnej stronie ulicy miejsce na szeroki chodnik i brakującą drogę rowerową lub parking. Ponieważ mowa o odcinku Wolskiej sąsiadującym z kościołem św. Wawrzyńca i cerkwią św. Jana Klimaka, głos zabrali obaj proboszczowie. Ich propozycja to oczywiście budowa parkingu dla wiernych oraz osób odwiedzających cmentarz prawosławny.
- W parafiach odbywają się nabożeństwa zarówno w tygodniu, jak i w święta - przypomina burmistrz Krzysztof Strzałkowski. - W kościołach udzielane są chrzty, śluby, a także odbywają się pogrzeby. Wiele osób stale odwiedza cmentarz, a w okresach świąt zapotrzebowanie na miejsca parkingowe jest bardzo duże. Na ten moment Tramwaje Warszawskie zaplanowały w tym miejscu tylko kilkanaście miejsc parkingowych.
"Oczekiwania społeczności"...
W 2017 roku wolski ratusz przedstawił Tramwajom koncepcję zagospodarowania tego terenu, która pozwoliłaby na utworzenie w pobliżu świątyń aż 170 miejsc postojowych.
- Od dawna sygnalizowaliśmy, jakie są oczekiwania lokalnej społeczności i przesłaliśmy inwestorowi szkic koncepcyjny - przypomina burmistrz. - Proponowaliśmy, aby na tym terenie zlokalizować chodnik przy granicy pasa drogowego oraz parking z manewrową drogą asfaltową, która mogłaby być jednocześnie drogą dla rowerów oraz uzupełnieniem zieleni na pozostałym obszarze. Takie rozwiązanie nieznacznie ingeruje w pierwotny projekt przebudowy Wolskiej a znakomicie poprawia sytuację parkingową w rejonie nekropolii.
Zdaniem burmistrza Strzałkowskiego przebudowa ulicy według pomysłu Tramwajów jest gwarancją powrotu znanych dobrze problemów: podczas świąt czy nawet pogrzebów kierowcy parkują na prawym pasie ruchliwej Wolskiej.
- Takie parkowanie jest skrajnie niebezpieczne - mówi nasz czytelnik, regularnie odwiedzający prawosławny cmentarz na Woli. - Z zaparkowanych samochodów wysiadają często osoby w mocno podeszłym wieku, prowadzone przez młodszych po jezdni, po której sąsiednim pasem pędzą auta. Oczywiście, że potrzebujemy w tym miejscu parkingu.
...kontra inne "oczekiwania społeczności"
- Chodnik zostałby zwężony do minimum, rowerzyści zamiast drogą rowerową jeździliby "manewrową drogą asfaltową" dla samochodów, co wprost proponuje burmistrz, a zieleń ma być ostatnim elementem, który byłby tylko uzupełnieniem przestrzeni - krytykują aktywiści Woli Mieszkańców.
Ich zdaniem sytuacja, w której jeden z pasów Wolskiej jest przeznaczony na parkowanie powinna pozostać, bo "nie powoduje utrudnień w ruchu". Argumenty aktywistów powtórzyła warszawska radna Agata Diduszko-Zyglewska, która w swojej interpelacji mało dyplomatycznie zaatakowała parafie katolicką i prawosławną. W jej opinii z miejsc parkingowych korzystają nie mieszkańcy Warszawy, ale "instytucje" religijne.
- Nie mam wątpliwości, że władze miasta powinny działać na rzecz mieszkańców a nie instytucji, których interesy mogą być zwyczajnie sprzeczne (jak najwyraźniej ma to miejsce w tym wypadku) z interesami lokalnej społeczności - napisała.
(dg)