Wkurzające OC
22 maja 2009
Zaniedbałem obowiązek wypowiedzenia umowy OC po poprzednim właścicielu samochodu. Nie chcę płacić raty ubezpieczenia w firmie, której nie wybrałem. Co robić?
Autor jest prawnikiem w kancelarii Smoktunowicz & Falandysz |
Polisę wykupujemy zwykle na 12 miesięcy. W przypadku sprzedaży samochodu jest ona zbywana razem z pojazdem, a prawa i obowiązki sprzedające-go przechodzą na nabywcę. Umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który zosta-ła zawarta, chyba że nabywca wypowie ją przed upływem 30 dni od dnia nabycia pojazdu.
Oznacza to, że nowy posiadacz ma 30 dni od dnia zakupu auta na wypowiedzenie starej polisy ubezpieczycielowi. Niewypowiedzenie umowy spowo-duje automatyczne przedłużenie ubezpieczenia na okres 12 miesięcy. Może się tak stać zarówno w sy-tuacji, kiedy zapomnieliśmy w terminie wykupić no-wą polisę, ale także, gdy nie wypowiedzieliśmy starej umowy, a wykupiliśmy nowe ubezpieczenie w innej firmie. W takich sytuacjach ubezpieczenie zostaje automa-tycznie przedłużone, a firmy mają prawo żądać od nas zapłaty. Nie mają one bo-wiem obowiązku sprawdzać, czy mamy chęć ubezpieczyć się gdzieś indziej. Nali-czają więc składki automatycznie i może się zdarzyć, że będziemy musieli płacić dwa razy.
W opisanej przez czytelnika sytuacji najlepiej byłoby poczekać do upływu ter-minu starej polisy i zgłosić rezygnację - najpóźniej dzień przed jej upływem (czyli przed upływem okresu 12 miesięcy). Należy pisemnie poinformować o tym ubez-pieczyciela. Można to oczywiście zrobić wcześniej, jednak trzeba pamiętać, że roz-wiązanie umowy z ubezpieczycielem nastąpi dopiero po upływie terminu ważności ubezpieczenia. W przypadku niepowiadomienia zakładu ubezpieczeń o wypowiedze-niu z zachowaniem odpowiedniego terminu, umowa zostanie zawarta na kolejne 12 miesięcy.
W tym przypadku mechanizm działania reguluje ustawa i nie ma innej możli-wości rozwiązania tej sprawy.
dr Michał Kuliński
Masz pytanie do prawnika?
Dzwoń 022 614-58-28 lub pisz: kchodkowska@gazetaecho.pl.
Prawnik odpowiada na pytania Czytelników tylko na łamach "Echa".