REKLAMA

Bemowo

komunikacja »

 

Wkrótce pojadą busiki

  14 września 2007

Do przetargu na przewóz warszawiaków krótkimi autobusami stanęły cztery firmy. Na przełomie tego i przyszłego roku pierwsze krótkie autobusy powinny dotrzeć na Obrońców Tobruku.

REKLAMA

Nowo powstające osiedla są nowoczesne, eleganckie i bezpieczne. Z reguły odgro-dzone od świata zewnętrznego kilometrami płotów. Niektóre jednak oddziela coś jeszcze - brak komunikacji miejskiej w pobliżu. To problem wielu warszawiaków.

O sytuacji z okolic ul. Obrońców Tobruku pisaliśmy już wiosną. Tamtejsi miesz-kańcy, żeby dotrzeć do najbliższego autobusu muszą maszerować 15-20 minut, co niewątpliwie jest gorzkim ziarnem w tej ogrodzonej wygodzie.

17 maja z władzami Bemowa spotkali się przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego. Podczas konferencji prasowej przedstawiono propozycje komunikacyj-ne dla dzielnicy, mając szczególnie na uwadze nowe osiedla. Sytuację mieszkań-ców Obrońców Tobruku i okolic komplikują dwa czynniki. Po pierwsze tamtejsze ulice są tak wąskie, że ZTM wyklucza kursowanie normalnych autobusów. Z tym można by polemizować, gdyż Warszawa jest miastem, w którym przegubowiec po-trafi wcisnąć się niemal wszędzie. Chodzi jednak oczywiście o bezpieczeństwo, wygodę i... przepisy. Jest jeszcze druga sprawa, która jak na razie uniemożliwia przejazd jakiemukolwiek autobusowi. Zarządca drogi, czyli dzielnica Bemowo, rozmieściła na jezdni progi spowalniające. ZTM stawia sprawę jasno - jeśli progi zostaną usunięte, autobusy będą mogły pojechać.

27 sierpnia Zarząd Transportu Miejskiego otworzył oferty w przetargu na ob-sługę komunikacyjną realizowaną krótkimi autobusami (o pojemności mniejszej niż 80 osób). Do wyścigu o ośmioletni kontrakt na wożenie warszawiaków stanęło czte-rech przewoźników: Mobilis, PKS Grodzisk Mazowiecki, Veolia i Dolnośląskie Linie Autobusowe z Wrocławia.

Wszyscy przewoźnicy zaproponowali alternatywnie cztery marki autobusów: Solaris, Autosan, Jelcz i Cacciamali Iveco oraz dodatkowo firma Mobili zapropono-wała markę MAZ. Co ważne, każdy autobus zakupiony przez przewoźnika, który wygra ten kontrakt, będzie fabrycznie nowy, wyposażony w klimatyzację i monito-ring kamerowy. Ponieważ rynek producentów tego typu pojazdów jest ograniczony, autobusy - zamiast całkowicie niskiej podłogi - będą mogły mieć podłogę jedynie częściowo obniżoną. Będą obsługiwały te rejony, na terenie całej aglomeracji warszawskiej, które generują małe - jak lubi mawiać ZTM - "potoki pasażerskie" i tam, gdzie jest gorsza infrastruktura drogowa.

- Przewoźnik, który wprowadzi je do ruchu, co roku będzie wykonywał ok. 4,5 mln tzw. wozokilometrów. Umowa będzie zawarta do końca 2015 r. - mówi rzecznik ZTM Igor Krajnow.

ZTM sprawdza teraz wszystkie oferty pod kątem formalnym, a następnie wyło-ni najlepszą. Po wszelkich ewentualnych protestach i ich rozstrzygnięciu kontrolę przeprowadzi jeszcze prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Autobusy powinny wyjechać na ulice na przełomie tego i przyszłego roku.

Piotr Otrębski


Za budową nowych osiedli nie nadąża infrastruktura miejska

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA